Zarząd dzielnicy optował za wariantem przewidującym zorganizowanie w budynku dzisiejszego gimnazjum klas dwujęzycznych na bazie szkoły podstawowej nr 264. Rodzice i nauczyciele sprzeciwiali się, chcąc utworzyć w tym miejscu liceum ogólnokształcące. [middle1] Podczas wielogodzinnej i burzliwej dyskusji na posiedzeniu komisji, w której uczestniczyła praktycznie cała społeczność szkolna, postanowiono, że mimo sprzeciwu miasta, co do tworzenia nowych liceów, władze dzielnicy jeszcze raz przemyślą ten pomysł i zaproponują ostateczne rozwiązanie. Jak podają osoby dobrze w temacie zorientowane - przez cały czwartek trwały gorączkowe narady zarówno w urzędzie dzielnicy jak i w ratuszu. Dzisiaj (3 lutego) zebrał się zarząd dzielnicy i podjął uchwałę o wprowadzeniu zmian odnoszących się do trzech kwestii: 1. Na bazie Gimnazjum nr 15 powstanie liceum ogólnokształcące. 2. W konsekwencji tego Gimnazjum nie zostanie połączone ze szkołą podstawową nr 264 z ul. Majewskiego. 3. Klasy dwujęzyczne powstaną w szkole podstawowej 97 przy ulicy Spiskiej. Niestety nikt z zarządu dzielnicy nie zechciał potwierdzić tych informacji. Zazwyczaj otwarty na wszelkie komentarze w naszej gazecie burmistrz Grzegorz Wysocki, odpowiedzialny za oświatę, był przez cały dzień nieuchwytny. Bardziej rozmowna w tej sprawie była radna z komisji oświaty Dorota Stegienka. Mam podobne informacje. Nie dziwię się, że nie możecie skontaktować się z kimkolwiek z zarządu, ponieważ oficjalny komentarz pojawi się, gdy nasi burmistrzowie przeforsują taką poprawkę w komisji Edukacji Rady Miasta i na sesji Rady Warszawy. Moim zdaniem zarząd tę decyzję podjął nie, dlatego, że jest najlepsza, ale dlatego, że - jak usłyszałam - żadnego samorządu nie stać na zmarnowanie takiej determinacji i zaangażowania mieszkańców. Powinniśmy ich słuchać nawet wtedy, kiedy mają bardzo ryzykowne pomysły . Czy uda się w ostatniej chwili przeforsować ten pomysł w radzie miasta? Mamy nadzieje, że tak. Czy uda się stworzyć liceum przy ul. Siemińskiego? Czas pokaże.