Minister Gliński obiecał stworzenie profesjonalnego miejsca pamięci narodowej przy ulicy Na Bateryjce. Choć nie obiecywał, że cały obszar będzie tym miejscem, ale zawsze była jakaś nadzieja. Teraz -po wyborach, sprawa się skomplikowała. Nie podejrzewam, że KO będzie rozdzierać szaty za tym miejscem i będzie wolała z powrotem przenieść obchody na poprzednie miejsce, czyli na ulicę Mszczonowską. Historię można zawsze nagiąć pod gusta polityczne. Teren ten jest łakomym kąskiem deweloperskim, więc ugrupowanie to, dla którego jest najważniejszy rachunek ekonomiczny (służący im nie społeczeństwu) na pewno odda pod zabudowę a nie pod jakieś patetyczne muzeum lub mauzoleum. Już widać po wygrodzeniu przez Straż Miejską, że coś się będzie tam działo - bo chyba nie zabezpieczają wysypisko śmieci? Nam zostanie tylko kawałek małego pomnika i chyba tylko ten autokar o ile nie pójdzie z dymem zaprószonym przypadkowo przez bezdomnych. Ciekawe czasy idą i strach pomyśleć jak będzie wyglądała nauka patriotyzmu i wartości społeczno-moralnych przy tak zakochanych w Europie (a nie we własnym kraju) rządzących? Czytaj również: Zobacz także: Ochota rzeźbi w drewnie domek dla ptaków Zobacz także: Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco Zobacz także: Zbiórka zniczy do Palmir Zobacz także: Nagrody ministra, prezydenta i burmistrza na Dzień Edukacji Zobacz także: Koncert operetkowy w ramach Dni Seniora Zobacz także: Sukcesy ochockich biegaczy Zobacz także: Zaręczony pogrążony czyli Wieczory z Teatrem Zobacz także: 9 Października -Bal Seniorów Zobacz także: Zieleniak ma problem z makulaturą Zobacz także: Zazieleniamy Ochotę Zobacz także: Przedszkole na Pruszkowskiej ma już 50 lat Zobacz także: Musimy zmienić nastawienie. Koncentrujmy się na współpracy, a nie na tym, kogo zwalczać Zobacz także: Grzymała w ochockim Panteonie Zobacz także: Winda przy Bibliotece na Placu Pod Skrzydłami