W naszej historii było bardzo dużo patriotyzmu i poświęcenia dla narodu. Mieliśmy wiele bohaterskich zrywów i wydarzeń z heroicznym poświęceniem wielu wybitnych obywateli. Ale jak w każdym narodzie znajdą się i pojedyncze albo niewielkie grupki ludzi, co to raczej o nich nie wspomina się, aby nie narazić się na złą opinie o sobie. Dzięki niektórym mieliśmy rozbiory i szybkie i krwawe tłumienie oporu. Niektórzy walczyli i konspirowali a inni kolaborowali. Jedni wychowywani w duchu karności i nienaruszalności porządku a inni lekceważyli wszystkie prawa i chcieli żyć po swojemu. To wszystko i pogarda dla starszych i nauk przeszłości (zachwalanie wszystkiego, co obce) szybko doprowadzało do niewoli i wojny. Teraz mamy wiele lat spokoju, ale jest to zgubne, gdyż względny dobrobyt dla niektórych zrobił się zbyt niesprawiedliwy i patologiczny. Jedni robią sobie żarty z prawa i pogardliwie swoje przewinienia zwalają na tych mniej zaradnych uważając, że im się więcej należy (przykład jeden wyrok uniewinniający gdyż babcia nie wiadomo, z jaką prędkością weszła na pasy) a drudzy martwią się jak przeżyją kolejny dzień z długami lub brakiem funduszy na podstawowe potrzeby ludzkie. W miastach prześcigają się, aby więcej i drożej coś nowoczesnego zrobić (chyba tylko po to, aby inni zazdrościli), choć czasami nie ma, czego zazdrościć. Przykład -Plac Pięciu rogów - co to nie miało być? A co wyszło? Strefa Relaksu na Pl. Bankowym lub teraz most dla paru rowerzystów i znudzonych życiem pieszych. Na zbytki pieniążki są a ludzie po cichu musza znosić biedę i przeżywać dramaty życiowe przez raty kredytów i brak możliwości własnych czterech byle, jakich ścian. Jedni żyją z wynajmu dojąc biednych (będąc nic nie warci poza tym, że ojcowizny posprzedawali) a drudzy muszą ich utrzymywać na odpowiednim poziomie. I tak samo jest z drobnymi dobrami choćby teraz modne hulajnogi i rowery elektryczne. Jedni tylko mogą pomarzyć o jakimś własnym pojeździe a drugim tak bogactwo sprzyja, że nie szanują warte parę tysięcy urządzenia tak jak na zdjęciu . Ktoś się zaraz się ujmie i powie, o czym on pisze -przecież to są nie ich własne tylko z wypożyczalni pojazdy. Zgoda swoje by pewnie szanowali, choć mieliśmy i przykłady jak synusiowie nowobogackich jeździli furami (niekupionymi za swoje lub kupione przez siebie, ale za łatwą kasę). Wychowani w biedzie raczej mają szacunek do drogich rzeczy i by tak je nie sponiewierali. To jest objaw zdziczenia narodu i chyba czas na jakieś radykalne działania a nie bezstresowe wychowanie. Przydałaby się nauka przyzwoitości i poszanowania do ludzi i dóbr materialnych. Nie wystarczy się ładnie ubrać, wytapetować i nauczyć się podlizywać w różnych językach. Prawdziwe oblicze zawsze wylezie wcześniej czy później. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: Nauka jazdy na hulajnogach Zobacz także: III Szczęśliwice Cup Zobacz także: Uroczystości uczczenia 78 rocznicy bitwy pod Pęcicami Czytaj również: Zobacz także: Przed nami kolejny Bieg Ordona Zobacz także: Nauka jazdy na hulajnogach Zobacz także: Budżet Obywatelski – 24 projekty dla Włoch Zobacz także: Pani Grażyna - ochocki wampir roślinożerny Zobacz także: Budżet Obywatelski – Wyniki Zobacz także: Spotkajmy się przy Ochockim Tryptyku Powstańczym Zobacz także: Dzielnica Ochota po raz kolejny z tytułem Gmina na 5! Zobacz także: RKS Okęcie – oczami mieszkańca