Idą nam nieuchronnie wybory . Duże partie mające nasze subwencje wkraczają agresywnie w ostatnią prostą przed wyborami .Wieszają swoich protegowanych wszędzie gdzie będą nas obserwować z góry -zresztą po wcześniejszych wyborach jak sami wycinali konkurencje to już wiedzą że ich to samo może spotkać i wieszają się bardzo wysoko.Wątpię czy to robią osobiście kandydaci -oni przecież od wyższych celów i mając duże dofinansowanie .Stać ich na wynajmowanie ludzi do tej niewdzięcznej roboty . Wieszając wokół szkół myślą że w ostatniej chwili wyborca da się naciągnąć na wdzięk osobisty kandydata ? Mając w logo znaną partię tym bardziej , tylko jest taki dylemat , że te partie już sporo pokazały jakim szacunkiem obdarowywały swoich wyborców . Co prawda społeczeństwo jest tak rozbite i nawzajem zaszczute że nawet zapomina co kto kiedyś obiecywał ,a co dokonał . Niektórzy zapomnieli jak to im zabrano 3000 zł z zasiłku pogrzebowego . Wiele jeszcze afer musi się dokonać aby ludzie zaczęli odróżniać przyzwoitość od cwaniactwa i buty?