Już kilkukrotnie opisywałem to miejsce, jakie kiedyś było i służyło mieszkańcom Ochoty. Teraz od lat teren ten u zbiegu ulic Winnicka i Ludwika Pasteura świeci pustkami i zarasta dzikimi chaszczami. Niedawno zauważyłem tam pewien ruch jakby szykowano teren bod jakąś budowę. Jednak zakończyło się tylko drobną przycinką zarastającej roślinności i dalej spokój. U mnie na Rakowcu przerabia się Dom Dziecka na kolejną instytucję kulturalną i według mnie akurat w tym miejscu i przy takiej stracie innego obiektu jest tam nie bardzo potrzebna taka instytucja. Już było by lepiej akurat taki obiekt wybudować nieopodal Och Teatru (dawnego lubianego Kina Ochota) i w bliskiej okolicy OKO oraz obiektów Uniwersyteckich. No cóż widać teren ten jest trzymany w rezerwie na jeszcze bardziej potrzebną placówkę. Oby nie plombę deweloperską. Czytaj również: Zobacz także: Zadaszenie Zieleniaka jest możliwe w przyszłym roku Zobacz także: Formaliści z Zarządu Dróg Miejskich Zobacz także: Opaczewska się popsuła Zobacz także: Nowy wodociąg i nawierzchnia na ulicy Altowej Zobacz także: Czy Kocia Mordka może wygrać z Kocim Wąsem? Zobacz także: Wiaderka a Wolne Sądy.