Czyżby spodziewano się nadejścia suszy i z tego powodu rozpoczęto akcję oszczędzania wody. Jeśli tak to tylko na Ochocie, bo inne fontanny w mieście już działają. Może jednak klęska suszy nie dotknie naszej dzielnicy i warto włączyć wodę, bo fontanna bez wody jest jak autostrada bez asfaltu, niby jest, ale tak jak by jej nie było. A Przy okazji warto by trochę „ogarnąć” cały teren, bo już nie wygląda tak pięknie jak w dniu otwarcia. Podniszczone kosze, pomazane ściany, małe grupki amatorów darmowego papierosa lub złotówki potrzebnej do zakupu zbiórkowej butelki nie świadczą dobrze o działaniu trzech kamer monitoringu. Może by jakieś okulary na nie zamontować.