Ci tutaj nawet nieprofesjonalnie traktują wyborców i zapraszają na ulicę przed Halą Banacha i pewnie w zależności od frekwencji zaproszą do jakiegoś baru albo na podwórko (gdzie poprzednia władza zabrała ławki) . Żałuję że tego dnia mam zebranie -też o 18 w Zielonym Mazowszu -gdyż od 8 lat jestem czynnym i wiernym działaczem (gdzie w tych czasach to rzadka cecha) Warszawskiej Masy Krytycznej . Wiem ktoś powie ze to jakaś dziwna organizacja , pomimo tego jednak wiele zrobiła pośrednio dla rowerzystów i nie obiecuje gruszek na wierzbie . Wracając do takiego formalnego?- nieformalnego? zebrania , chciałbym zadać pytanie jedno a konkretne - w czym oni są lepsi od poprzednich organizacji co to też martwiły się dolą i niedolą mieszkańców ? Była też taka co w nazwie miała szczytne hasło JA I MOJE miasto (duże litery tam gdzie było najważniejsze -miasto to tylko dodatek). Odpowiedź pewnie będzie powalająca - my mamy najlepszych ludzi do tego -wykształconych , młodych , ambitnych z dobrych domów,o wysokich aspiracjach, rodziny nienaganne i od lat umocowane w teraźniejszej rzeczywistości. Po tych słowach ja przynajmniej będę jeszcze bardziej podejrzliwy . Do tej pory karmiono mnie takimi specjalistami , biegłymi, i innymi uczonymi i co mam? Do tej pory mieliśmy fachowców ,a głupie ławki pozabierali -bo nie potrafili zmobilizować ludzi do pracy za pieniądze podatników (Straż Miejska nie do ruszenia) . Pobudowali ścieżki rowerowe zagrażające bezpieczeństwo i rowerzystów i pieszych (Grójecka 128, Szczęśliwicka , Drawska -nikomu nie potrzebna) . Kosze na śmieci pozabierali - bo ludzie śmiecili , i gdy zrobił się wstyd i były prezydent Dąbrowski nacisnął burmistrza to znalazł parę koszy i postawił . Proste rzeczy nie wychodzą i cud że jeszcze egzystujemy i nie jesteśmy jako dzielnica bankrutami (choć do tego chyba już niewiele zostało) . Cieszmy się placykiem Pod skrzydłami -perełką architektury i smaku naszych włodarzy . Ocieplenia bloków gdzie każdy inną metodą zostało wykonane i przez to populacje jeżyków wycięto w pień i całe szczęście że plaga komarów w tym roku nas nie zjadła .Po prostu po takich fachowcach pora na normalnych a wiernych ludzi i nie nadanych paczką przez mocodawców nic nie związanych z dzielnicą i DHL-em przywiezionych . Zasłużonych też już nie potrzebuję -zasłużeni przeważnie do tej pory mieli wpływ na rzeczywistość a jaka ona?- każdy już wie i dlatego ucieka z kraju jak chce żyć normalnie .