Niedawno opisywaliśmy sytuację z bardzo popularną kawiarnią Cafe Charlie wrosła w pejzaż placu Narutowicza. Mamy nadzieję, że mimo trwającego lockdownu kawiarnia przetrwa. Zobacz także: Cafe Charlie walczy nadal Nie możemy jednak mieć nadziei, jeśli chodzi o kolejne miejsce, które było ważne dla naszej dzielnicy. Mam tu na myśli Klawą Księgarnię przy Grójeckiej 40a. W lutym 2019 roku przy okazji otwarcia tej księgarni napisałem: Muszę przyznać, że otwarcie wypadło bardzo dobrze i jestem przekonany, że powstało bardzo potrzebne i ważne miejsce na mapie kulturalnej Ochoty. Na pewno wszyscy miłośnicy historii Warszawy znajdą w tym miejscu coś ciekawego dla siebie. W księgarni Klawa Księgarnia przy Grójeckiej przez te dwa lata obok dobrej literatury historycznej i varsawianistycznej można było nabyć gry planszowe i sporo różnorodnej poezji. Księgarnia była miejscem ciekawych spotkań wydawców, autorów i historyków. Była, ponieważ jak poinformowali właściciele, księgarnia przestaje istnieć a wydawnictwa do tej pory sprzedawane w tym miejscu będą dostępne w Internecie. Szkoda. To kolejny „gobelin , którego jako wspólnota samorządowa nie umiemy wynieść z pożaru, jakim jest epidemia. Czytaj również: Zobacz także: Klawa Księgarnia już na Ochocie Zobacz także: Wirtuoz nauki i latania Zobacz także: Zakaz ruchu na podwórkach i drogach osiedlowych Zobacz także: Szczepienia na Ochocie - sprawa na razie beznadziejna