Reklama

Maciej Rayzacher - czarne chmury nad aktorem

08/01/2021 02:18

W likwidacji białych plam w historii kraju spory udział ma reżyser Włodzimierz Gołaszewski. Zaczynał w filmie jako aktor, aby wkrótce przejść na drugą stronę kamery. W filmie „Czarne chmury nad aktorem” skierował ją na Macieja Rayzachera.

Film rozpoczyna scena brawurowej szermierki z serialu „Czarne chmury” (1973, reż. Andrzej Konic). Rayzacher grał tam pamiętną rolę dowódcy oddziału rajtarów, kapitana Knothe. Produkcja spod znaku płaszcza i szpady sprawiała, że podczas jej emisji ulice polskich miast z nagła pustoszały.

Tytuł „Czarne chmury nad aktorem” z jednej strony przypomina pasjonującą rolę Rayzachera, z drugiej – jego równie niebezpieczny pojedynek z aparatem bezpieczeństwa państwa, z jakim w czasach PRL-u miewaliśmy do czynienia. Scenę kończy stop-klatka. W przepastnym błękicie oczu artysty czai się niezłomna wola walki, co podkreśla postawę postaci, ale i odwagę aktora niezłomnego w walce z wypaczeniami peerelowskiego systemu.

Jego dorobek artystyczny byłby znacznie bogatszy, gdyby nie jego aktywność w działaniach opozycji demokratycznej (lata 70. i 80.). Służba bezpieczeństwa „z uwagi na bezpieczeństwo państwa” często zatrzymywała artystę na 48 godzin. Naciskała, aby na macierzystej scenie pojawiał się jedynie z halabardą, bądź też złośliwie usuwała go z planów kolejnych filmów.

Maciej Rayzacher zrezygnował z pracy w Teatrze Powszechnym. I choć otrzymał zapewnienie dyrektora Zygmunta Hübnera, że ten teatr jest dla niego zawsze otwarty, na scenę nie powrócił. Wraz z Haliną Mikołajską przemierzał Polskę występując poza oficjalnym obiegiem z programami poetyckimi. Po 1989 roku został uznanym społecznikiem.

O Rayzacherze wypowiada się żona Jolanta i córka Agnieszka. Intrygujące fakty z przeszłości kolegi  ujawniają Kazimierz Kaczor, Marian Opania i Wojciech Pszoniak. Podobnie jak znani opozycjoniści czasów PRL-u: Zofia Romaszewska czy Mirosław Chojecki i aktywiści społeczni, jak choćby siostra Małgorzata Chmielewska.

Ten film Maciejowi Rayzacherowi od dawna się należał. Zanim film doczeka się premiery telewizyjnej, można go obejrzeć w internecie – w biogramie aktora na stronie Culture.pl (https://culture.pl/pl/tworca/maciej-rayzacher). Zapewniam, że warto.

Janusz R. Kowalczyk, Culture.pl

Czytaj również:

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do