Reklama

Mikroplan dla Placu Narutowicza

Tydzień temu rozpoczęła się akcję zbiórki podpisów pod obywatelską inicjatywą uchwałodawczą w sprawie uchwalenia mikroplanu zagospodarowania przestrzennego dla Placu Narutowicza. To cenna inicjatywa, dlatego zapytaliśmy Grzegorza Walkiewicza, prezesa Stowarzyszenia Warszawa Obywatelska, a zarazem lidera komitetu inicjatywy uchwałodawczej o co dokładnie chodzi.

 

Co to jest mikroplan? „Chodzi o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego tyle, że dla  małego obszaru – w  tym przypadku Placu Narutowicza. Plan miejscowy określa zagospodarowanie przestrzeni – chroni tereny zielone, określa typ i wysokość zabudowy” – mówi Walkiewicz. Faktycznie, bez planu miejscowego każdy użytkownik terenu może wystąpić o pozwolenie niemal na wszystko. To powoduje chaotyczną zabudowę, gdzie budynki nie pasują jeden do drugiego, a deweloperzy zabudowują zieleńce. A przecież Plac Narutowicza ma fatalne doświadczenia z chaotyczną zabudową.

Czym jest obywatelska inicjatywa uchwałodawcza? Według statutu prawo zgłaszania projektów uchwał obok zarządu dzielnicy i grup radnych, mają też obywatele, a konkretnie 1,5 % mieszkańców uprawnionych do głosowania.  Jak mówi Walkiewicz: „Zabiegamy o większy udział mieszkańców w sprawowaniu władzy w mieście, dlatego sięgnęliśmy po bardzo proobywatelskie narzędzie jakim jest obywatelska inicjatywa uchwałodawcza. Z narzędzia tego dotychczas nikt nie korzystał, chcemy przetrzeć szlaki”.  Pomysłodawcy akcji chcą zebrać 1500 podpisów. Wtedy sprawą będzie musiała zająć się Rada Dzielnicy Ochota. Jeśli projekt uchwały zyska poparcie większości radnych, sprawą zajmie się rada miasta.

Dlaczego ta inicjatywa pojawiła się właśnie teraz? Rada miasta przyznała 25 mln złotych na rewitalizację Placu. Plac może stać się wizytówką Ochoty. Co ważne mieszkańcy wypowiedzieli się już w konsultacjach czego chcą, a w konkursie architektonicznym została wybrana praca najbardziej wychodząca naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Pętla tramwajowa ma zostać zlikwidowana, a ruch samochodowy przeniesiony na jedną stronę. Dzięki temu cała centralna część placu zostanie połączona z terenem zielonym wzdłuż ulicy Akademickiej. Cały uzyskany w ten sposób teren stałby się przyjazną przestrzenia publiczną. Żeby ten kierunek przemian zagwarantować prawnie, niezbędny jest plan miejscowy. Taka gwarancja jest niezbędna ponieważ pojawiają się zakusy, aby zabudować część Placu, w dodatku coraz częściej mówi się o roszczeniach dekretowych do części tego terenu…

Jaka jest reakcja mieszkańców? Inicjatorzy akcji twierdzą, że w ciągu tygodnia zebrali już przeszło dwieście podpisów i spotykają się z bardzo przychylną reakcją większości mieszkańców. Co ciekawe jedyną osobą, która od początku krytykuję akcję, jest radna niezależna Monika Mossakowska-Biało. Kiedy Stowarzyszenie zwróciło się do radnych o konsultacje w sprawie obywatelskiego projektu uchwały radna napisała, że  „pismo skierował do radnych podmiot do tego nieuprawniony",  co więcej zarzuca inicjatorom łamanie prawa . Skąd taka reakcja? Stowarzyszenie, które postało w maju, przez opieszałość sądu rejestrowego nadal nie figuruje w rejestrze sądowym. Jakie ma to jednak znaczenie dla walki o zabezpieczenie Palcu Narutowicza przed chaotyczną zabudową? Być może pani radna uważa, że tylko jej  stowarzyszenie ma prawo działać na Ochocie? Radna nie odnosi się do meritum sprawy, ale może tu jest problem? Może pani radna ma inny pomysł na przyszłość Palcu Narutowicza? Może prawne zagwarantowanie wyników konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania Placu nie jest na rękę pani radnej?

Grzegorz Walkiewicz sprawę komentuje krótko: „Akcję zbierania podpisów prowadzi nie stowarzyszenie, ale komitet inicjatywy uchwałodawczej, więc formalnie wszystko jest w porządku. Zabiegamy o przyjazne oblicze Placu Narutowicza bez chaotycznej zabudowy. Chcemy, aby efekt wydatkowania środków publicznych na rewitalizacje Placu, był zgodny z oczekiwaniami mieszkańców. Liczę, że cel jest na tyle szczytny, że uda się osiągnąć szerokie poparcie dla inicjatywy ponad podziałami.”

Aby poprzeć akcję można pobrać kartę ze strony www.WarszawaObywatelska.org, wydrukować ją i podpisaną oddać choćby do jednej z palcówek biblioteki publicznej na Ochocie.

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    TST_WU 2015-10-19 10:51:39

    "Może prawne zagwarantowanie wyników konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania Placu nie jest na rękę pani radnej?" Po tej insynuacji można stwierdzić, że "anonimowym" autorem tego wywiadu jest wyjątkowa gnida i kanalia. Załącznik Nr 5 do uchwały Nr LXX/2182/2010 Rady m.st. Warszawy z dnia 14 stycznia 2010 r.Statut Dzielnicy Ochota miasta stołecznego Warszawy § 24 Rada Dzielnicy wyraża swoją wolę w formie: 1) uchwał – gdy wola Rady Dzielnicy rodzi skutki prawne; .... § 25 Prawo inicjatywy uchwałodawczej i zgłaszania projektów stanowisk przysługuje: 3) ZARZĄDOWI DZIELNICY; 4) Przewodniczącemu Rady Dzielnicy; 5) klubowi radnych; 6) komisji Rady Dzielnicy; 7) grupie co najmniej 1/5 ustawowego składu Rady Dzielnicy; ŁĘGIEWICZ, KRUK, wysocki, DZIĘCIOŁOWSKI, ZBYTNIEWSKA, ROJEK, GOMÓŁKA, PO, SLD... Skoro istotny jest czas a ONI nie muszą zbierać 1000 podpisów (1,5% z 64k osób uprawnionych )...to najwyraźniej IM "też" NIE JEST NA RĘKĘ prawne zagwarantowanie wyników konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania Placu. Prawda panie wysocki ? TST

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-10-23 10:40:53

    1. Nie ma czegoś takiego jak prawne zagwarantowanie wyników konsultacji społecznych - jak można pisać w mediach taką bzdurę. TO tylko ktoś kto wogóle nie ma zielonego pojęcia o obowiązujących przepisach prawa może takie coś sugerować. 2. Mikroplan to kolejne 2 lata prac i nie wiadomo jak się skończy. Udawanie że ktoś się liczy z obywatelami to chyba jeden ze sposobów działania Pana Wysockiego i spółki. Była sprawa PARKU ZACHODNIEGO gdzie podobno były roszczenia uniemożliwiające innego planowania niż przedstawiony przez p. Wysockiego tymczasem przez te rzekome roszczenia obecnie planowana jest linia tramwajowa czyli można było nie licząc się z roszczeniami. Jakoś autor tekstu nie pisze, że Warszawa Obywatelska to stowarzyszenie którym ma po zarejestrowaniu kierować pracownik podległy władzom dzielnicy Ochota czyli p. Krukowi i Wysockiemu. Warto zatem pomyśleć o co w tym chodzi bo wątpliwe czy faktycznie o interes mieszkańców. I przyjrzyjmy się kto zbiera podpisy RADNE SLD i PRACOWNIK PODLEGŁY WŁADZOM DZIELNICY i to w sytuacji kiedy PO SLD i WWS ma większość w radzie czyli podjęcie określonego stanowiska nie stanowi problemu. To pokazuje że nie chodzi o rozwiązanie sprawy ale o to aby zaistnieć na Ochocie co jak wiadomo jest domeną działania burmistrza spadochroniarza Wysockiego. Nie wiem skąd autor wziął że Pani Radna przeciwna jest zabezpieczeniu interesu mieszkańców, jakoś Informator OCHOTY nie protestował przeciw uroczemu grzybowi na pl. Narutowicza. Pana Walkiewicza ie było kiedy były konsultacje społeczne placu Narutowicza. Samo powstanie stowarzyszenia rejestrowego nie zezwala mu na działanie, p. Walkiewicz wystąpił do radnych jako stowarzyszenie a więc podjął działanie prawne nie zgodnie z przepisami prawa. Twierdzić, że Sąd Rejestrowy w Warszawie działa opieszale jest obrażaniem sądu bo tak nie jest. Widać sąd i np. organ nadzoru mają zastrzeżenia do Stowarzyszenia i jego dokumentów rejestrowych stąd organizacja do dnia dzisiejszego nie jest zarejestrowana. Ob nie być gołosłownym wystarczy przeczytać zapis Art. 17. 1. Stowarzyszenie uzyskuje osobowość prawną i może rozpocząć działalność z chwilą wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego. I na to od początku zwraca uwagę Pani radna. Warto aby informator rzetelnie pisał o faktach a nie nakręcał spiralę ataków na działające organizacje pozarządowe na terenie ochoty.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-10-23 14:02:30

    Aktywność obywatelska w wielu sprawach zasługuje na uznanie i szacunek, w tym jednak przypadku nie ma mowy o zagrożeniu nową zabudową mieszkaniową na placu Narutowicza. By przeciąć jakiekolwiek spekulacje na ten temat wklejam informację, która wczoraj trafiła do mediów, a powstała po spotkaniu z wiceprezydentem Jackiem Wojciechowiczem, w którym wzięła udział m.in. burmistrz Ochoty Katarzyna Łęgiewicz. Warto podkreślić, że nie ma tu żadnych kontrowersji, nikt nie prezentuje opinii, że należy otworzyć możliwość innej zabudowy, niż niskie pawilony usługowe, które zostały uwzględnione w koncepcji, która zyskała największe uznanie w konkursie z 2013 r. INFORMACJA PRASOWA Plac Narutowicza – pracownia Dawos opracuje koncepcję techniczną przebudowy Plac Narutowicza w latach 2016-18 zostanie przebudowany. Rada Warszawy przyznała na ten cel 25 milionów zł. To realizacja zamierzeń poprzedzonych w ubiegłych latach konsultacjami społecznymi oraz konkursem architektonicznym. Brali w nich udział bardzo licznie mieszkańcy Ochoty, którzy zaangażowali się w proces wyboru koncepcji rewitalizacji placu. Wyniki zarówno konsultacji, jak i konkursu będą podstawą dalszych prac, które doprowadzą do powstania projektu przebudowy placu Narutowicza. Koncepcję techniczną, na zlecenie m.st. Warszawy, opracuje pracownia Dawos – autorzy uznanej za najlepszą pracy konkursowej z 2013 roku. Koncepcja ma być gotowa na początku przyszłego roku i zostanie zaprezentowana mieszkańcom, na czym zależało burmistrz Katarzynie Łęgiewicz i radnym Ochoty. Do końca 2016 r. powinien powstać projekt budowlany, a w latach 2017-18 będą trwały prace budowlane. Zgodnie z koncepcją i wynikiem konsultacji społecznych nie będzie na placu nowej zabudowy mieszkaniowej, znacznie zmniejszona będzie pętla tramwajowa, tak, by mogła powstać przestrzeń placu miejskiego. Równolegle będą trwały prace nad miejscowym planem zagospodarowania okolic placu Narutowicza – takie informacje, które potwierdzają wcześniejsze ustalenia i deklaracje, uzyskała na spotkaniu, które odbyło się dziś w ratuszu, burmistrz Ochoty od wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza oraz dyrektora Biura Architektury Marka Mikosa i dyrektora Biura Rozwoju Miasta Jerzego Kulika. Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka prasowa Urzędu Dzielnicy Ochota

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do