Na temat wiaderek z prądem na Zieleniaku w swojej karierze napisałem chyba ze dwadzieścia artykułów, więc teraz tylko napomknę o nich. Wszystko przez to, że znalazłem chwilkę czasu i w sobotę 19 czerwca zagłosowałem w Budżecie Obywatelskim między innymi na projekt - Ochota-posłuchaj jak śpiewa . W Informatorze Ochoty i Włoch było zdjęcie do tego projektu przedstawiającą scenę w okolicy szlabany wjazdowego na plac do handlu pod chmurką . Dzięki temu wzbudziła mnie ciekawość i przejechałem się na plac Zieleniaka obejrzeć go bez handlu, aby przekonać się czy ten zamiar jest realny? Myślałem też, że na tym placyku coś się zmieniło od ostatniej wizyty. Jednak nie -wiaderka dalej królują (już tyle lat a zaraz obok nowoczesne gniazda rzekomo hermetyczne), trzepaki z zielenią, o które tak się bałem wcześniej tylko jeden pada od wszechobecnego grzyba. Ławki powoli zjada próchnica, ale kosze już wymienione. Ogólnie jak zwykle bałagan -śmieci na klombach porozstawiane chaotycznie już podrdzewiałe chomąta do sprzedaży z samochodów. W takich warunkach to raczej nie uda się dobrze zorganizować takie występy, chyba, że pozbędziemy się chomąt z placu (albo z nich postawimy scenę -rurki mają) wiaderka albo uprzątniemy albo dostawimy, aby każdy mógł sobie na nich usiąść. Co do akustyki w ten sposób ustawionej sceny wolałby się nie wypowiadać, ale oczami laika od razu widać ścianę budynku, która będzie odbijała głosy, więc jak chcemy ukarać artystów, aby lepiej się wsłuchali w to, co proponują widzom to wszystko jest OK. Niemniej zagłosowałem na ten projekt. Czytaj również: Zobacz także: Teren prywatnie zrujnowany Zobacz także: O co walczy Prezes RKS Okęcie? Czy marzy mu się przyszłość taka, jak KS Przyszłość? Zobacz także: Plac Pod Skrzydłami - fontanna się przegrzała? Zobacz także: Zaczytana Wystawa przed Dziecięcym Szpitalem Klinicznym