Rozpoczyna się nowa edycja Budżetu Partycypacyjnego, o przepraszam teraz nazywa się Budżet obywatelski, Coraz więcej osób zastanawia się czy rzeczywiście warto zgłaszać projekty, gdyż realizacja zwycięskich projektów pozostawia wiele do życzenia. To zniechęca mieszkańców do uczestnictwa w budżecie. [middle1] W naszej dzielnicy w ubiegłym roku był realizowany projekt „Zielona Białobrzeska”, polegał on na „posadzeniu żywopłotu na ulicy Białobrzeskiej po stronie parzystej na długości od ulicy Kopińskiej do ulicy Bitwy Warszawskiej oraz założenie nowych trawników wraz z wymianą ziemi na urodzajną””. Codzienne mijam odcinek ulicy Białobrzeskiej gdzie był realizowany projekt i włos mi się jeży jak marnotrawione są nasze pieniądze. Żywopłoty owszem zostały posadzone ale rekultywacja trawników woła o pomstę do nieba, trawniki wyglądają gorzej po rekultywacji niż przed, firma która to wykonywała chyba nie miała pojęcia jak się to robi , zamiast trawy są chwasty, efekty można zobaczyć. Zarząd Zieleni , który realizował projekt na stronie Budżetu Partycypcyjnego napisal „ w ramach projektu wykonano nasadzenia żywopłotu na ul.Białobrzeskiej oraz założono nowe trawniki::” .Projekt opiewał na kwotę 71.600.00 złotych. Myślę że część z tych pieniędzy zostało zmarnotrawione. Zastanawiam się czy ktoś nadzoruje prace firm realizujących projekty. Interweniowałam w tej sprawie w Zarządzie Zieleni i obiecano że zajmą się naszymi trawnikami.