Trwają prace projektowe dotyczące modernizacji placu Narutowicza. Podczas dyskusji bardzo głośna staje się grupa obrońców tego, co jest. Padają głosy, że najlepiej żeby nic nie zmieniać, pozostawić pętlę tramwajową ewentualnie powymieniać kilka zepsutych chodników. Przez lata modernizacja placu była postulatem wszystkich środowisk na Ochocie. Nawet tych, którzy dzisiaj to kwestionują. Ostatnio obrońcy degrengolady i status quo zyskali patrona. Otóż nowa Wojewódzka Konserwator Zabytków pani Barbara Jezierska postanowił wpisać tą naszą degrengoladę do rejestru zabytków. Obawiamy się, że takie działania mogą spowodować odłożenie modernizacji placu na kolejne kilkanaście lat. Mając nadzieję, że tym razem zwycięży zdrowy rozsądek wszystkim malkontentom dedykujemy zdjęcia zrobione niedawno na placu.