Konsultacje z mieszkańcami naszej dzielnicy na temat koncepcji zagospodarowania parku Zachodniego zakończyły się. Zebraliśmy w tym czasie szereg uwag i postulatów. Można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że wszyscy, których interesowała ta sprawa mogli się wypowiedzieć. Szacujemy, że z różnych możliwości odniesienia się do naszych propozycji skorzystało grubo ponad 200 osób. To duży sukces biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy gdzieś w głębi serca wolimy odnosić się do teraźniejszości zamiast planować przyszłość. Nadszedł czas, kiedy ze sfery dyskusji przechodzimy do decyzji. Nie były one łatwe, ale ktoś musi je podjąć i wziąć za nie odpowiedzialność. Czego w parku nie będzie? Nie będzie pełnowymiarowego boiska piłkarskiego. Ta decyzja jest dla mnie szczególnie ciężka. Jako ojciec dwóch piłkarzy wiem, że brak takiego boiska bardzo przeszkadza wszystkim klubom i UKSom na terenie naszej dzielnicy. Jednak wybudowanie tak dużego obiektu zdominowałoby park i stworzyło konieczność zlikwidowania lub znacznego pomniejszenia innych funkcji. Dla pocieszenia mogę tylko powiedzieć, że mamy upatrzone miejsce na takie boisko i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku poinformujemy opinię publiczną o tym fakcie. W projektowanym parku nie będzie również wybiegu dla psów. Po pierwsze dla tego, że jest za mało miejsca, a po drugie uznaliśmy, że psy i ich właściciele powinni korzystać z całego parku. Oczywiście z pewnymi ograniczeniami np. plac zabaw dla dzieci. Skatepark Nie ulega wątpliwości, że z parku będzie korzystać młodzież. Przemawia za tym fakt sąsiadowania z nim dwóch szkół średnich i jednej szkoły wyższej. W trakcie konsultacji wielokrotnie doświadczyliśmy dużego zainteresowania młodzieży naszą koncepcją. Wszyscy oni praktycznie jednym głosem wyartykułowali jeden postulat. Jest nim budowa skateparku. Nie widzimy powodu, aby tego postulatu nie spełnić. Rowerem dojechać i przejechać Chyba bezpowrotnie zaczyna dominować pogląd, że rowerem nie jeździ się po parku. W naszym też przyjmiemy taką zasadę. Chcemy zrobić jeden wyjątek. Będzie można przejechać tylko główną aleją. Zadbamy o możliwość zaparkowania roweru przy wejściach. Półtora kawiarni Jest oczywistym, że w takim parku musi być miejsce do spotkania się ze znajomymi, przeczytania prasy, zorganizowanie imprezy o charakterze klubowym czy wystawy. Temu będzie służyć całoroczna kawiarnia, która będzie usytuowana w pierwotnie przewidywanym miejscu. W sezonie wydaje nam się naturalnym połączenie placu zabaw, fontanny z lodami i dobrą kawą. Dlatego w tej okolicy musimy przewidzieć miejsce na sezonową kawiarnię w postaci rozstawionego namiotu lub lekkiej konstrukcji. Planujemy na placu zabaw zmienić rodzaj nawierzchni z piasku na coś trwalszego i praktyczniejszego. Park nie będzie oazą ciszy Nie mamy złudzeń. W tym miejscu nie będzie ciszy na poziomie Powsina czy Pola Mokotowskiego. Oczywiście zaprojektujemy gęste nasadzenia od strony Alej i Bitwy Warszawskiej, ale to tylko w pewnym stopniu wyciszy to miejsce. Odrzuciliśmy możliwość budowy wałów ziemnych z uwagi na koszty i ograniczenie powierzchni parku. Z powodów finansowych odrzuciliśmy również projekt zagłębienia parku na częściach jego powierzchni. Boiska do koszykówki Jeśli chodzi o boiska to, jeśli nie możemy w naszym parku posadowić pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej to wydawanie pieniędzy na kolejne boisko niewymiarowe ( których mamy w dzielnicy wystarczająca ilość) mija się z celem. Jedynym boiskiem, które ma w takim razie sens, jest boisko do koszykówki, które będzie wykorzystywane zarówno do lekcji w LO im. Dembowskiego, jak i mieszkańców. Bezpiecznie i jasno Zwróciliśmy się do służb miejskich o objecie monitoringiem parku. Mamy prawo przypuszczać, że w kluczowych miejscach parku znajdzie się kilka kamer. Jednak ta decyzja nie zależy w pełni od nas. Natomiast od nas zależy jakość i gęstość oświetlenia. Chcemy żeby było we wszystkich alejkach oraz obejmowało kluczowe funkcje (plac zabaw, skatepark itp.) Szereg innych spraw Zwracaliście Państwo podczas dyskusji uwagę na wiele spraw. Zapewniamy, że w przyszły parku zaistnieją takie rzeczy jak: poidełko, sadzawka dla ptaków, toaleta dla psów, hamaki, ściana wspinaczkowa czy pojedyncze kosze do koszykówki. Wydaje nam się, że uda się wykorzystać do szeregu funkcji również dwie ściany znajdujące się na obrzeżach parku. Co dalej? Na podstawie projektu pierwotnego i materiałów z konsultacji powstanie finalna koncepcja. Na jej bazie do końca roku powstanie projekt wykonawczy. W przyszłym roku przetarg na wykonawcę i rozpoczniemy budowę. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to spotkamy się na otwarciu jesienią 2017 roku w parku Zachodnim imienia ???... No właśnie. Czy nie warto zastanowić się nad patronem tego miejsca? Zapoznaj się również z: pierwotną graficzną koncepcją parku pierwotnym opisem koncepcji parku