Reklama

Prawa nabyte?

19/07/2015 13:24

Jakież było moje zdziwienie kiedy  nagle wyjechał mi pod koła roweru taki oto wehikuł

Jestem  jednym z licznych działaczy pro-rowerowych  ale  też rozumiem  niechęć i agresje w stosunku  do niektórych „rowerzystów” .  Mamy coraz to lepsze warunki do jazdy rowerem po mieście, wydaje się sporo kasy na infrastrukturę  rowerową   (czasem nawet na niepotrzebnie jakby jazda na zasadach ogólnych była bardzo niebezpieczna). Jak jednak widać jest to dla co poniektórych wciąż za mało  , skoro tacy ludzie postanowili jawnie łamać przepisy w imię własnej wygody .
Pewnie odezwą się głosy, że może wolno jechał. Nic z tych rzeczy –pojęcie wolno jest subiektywne i jazda powiedzmy 15 do 17 km/godz. może wydawać się wolna. Jednak  na chodniku i na zakręcie jak w tym przypadku była jednak niebezpieczna ( nie zdążył mi się aparat  ponownie załadować i widać tylko kufer tegoż wehikułu  zza krzaków i przerażone dziecko).
Pieszy idzie około 4 do 6 km/godz.,  a rower  tym bardziej z silnikiem ponad 15 .
Pewnie starszy Pan  ma już jakieś prawa nabyte ,lub układy na ul . Opaczewskiej( lub wyżej)  skoro nie reagował na moje  uwagi, że chodnik to nie miejsce dla takiego sprzętu .
Widać, że jazda zgodna z przepisami nie jest „trendy” i robią ją to ludzie nieliczni- mało odważni  , a reszta  korzysta z „wolności bez barier „ skoro  dalej tkwimy w systemie z  dawno minionych lat .
Arogancja i buta zwycięża., nawet ze zdrowym rozsądkiem.
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2015-09-07 10:47:14

    Zupełnie jak we Włoszech, czy we Francji - skuterki wszędzie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do