Reklama

Rakowiec parkuje!?

17/08/2022 02:00

Przed samym urlopem zadzwonił do mnie jeden z mieszkańców okolic Mołdawska, Baleya z problemem, jaki jego spotkał (w bolesny sposób) z parkowaniem z braku miejsca przed nowym budynkiem Mołdawska 5. Człowiek ten –mieszkaniec najbliższej okolicy mający złudne poczucie możliwości postawienia samochodu w swojej okolicy wrócił późnym wieczorem i zbytnio nie miał gdzie się „przytulić”. Może wybrał feralne miejsce, mówił o przekroczeniu jakieś linii, które go kosztowało 500 zł. No cóż, jako laik w tym temacie i dodatku znając dobrze radnego, który przed wprowadzaniem płatnego parkowania w okolicy sporo się udzielał i robił spotkania z urzędnikami z ZDM-u, więc uznałem, że to sprawa dla Cezarego Króla. Tak i też kierowałem czytelnika, który do mnie zadzwonił, lecz tym faktem nie był zadowolony, więc tylko obiecałem przyjrzeć się sytuacji ogólnej z parkowaniem w tym rejonie. Mając niewiele czasu –ostatnio musiałem brać czynny udział w organizacji Przejazdu Świeczkowego na Woli, Biegu Powstania Warszawskiego, więc przejechałem się w tylko parę miejsc, aby przekonać się czy jest tam tak źle? Na pierwszy rzut oka ciche spokojne osiedle z ciekawą zielenią, trochę z oddaloną komunikacją miejską, ale za to szereg małych uliczek ze sporymi możliwościami do parkowania . Co do Mołdawskiej 5 to tam jakimś trafem zorganizowano parkowanie troszeczkę bez konsekwencji. Skoro wjazd do budynku jest dość szeroki i jeszcze pozostawiono sporą widoczność, (więc mniej miejsc parkingowych) dalej przy zakończeniu budynku przy Okińskiego nie wiem, dlaczego zabrano dwa miejsca (może przejście dla pieszych i pobliski skręt w prawo, ale na tej drodze to raczej się nie szarżuje setką). Jeżdżąc po osiedlu zauważyłem wysyp cwaniactwa i przysłowiowej polskiej gościnności. Część podwórek podjazdów i wewnętrznych dróżek dojazdowych zaanektowane na półprywatne parkingi dla kilku nawet 12 samochodów ze szlabanami (ciekawy jestem z czyich pieniędzy pokupowanych) z napisami tylko dla mieszkańców SM…. lub identyfikatory ZGN. Zastanawiam się skąd taka moda przyszła rodem z chronionych slumsów dla nowobogackich, gdzie mający trochę więcej Biletów Narodowego Banku Polskiego mogą więcej i anektować pod swoje wydumane potrzeby wspólny teren należący się jak psu buda wszystkim mieszkańcom. Oni pobudowali sobie (czasami za wspólne pieniądze) parkingi a swoje bachory, dla których już miejsca zabrakło podsyłają sąsiadowi pod okna, aby tam na cudzym placu zabaw wydzierały się z dala od ich limuzyn. Ot taka nasza współczesna i światła cywilizacja, szlabany, słupki, zakazy, nakazy, kamery a i tak ludzie coraz to bardziej potrzebują pomocy specjalistów. Dążyliśmy do wolności a kajdany sami sobie zakładamy.

Zapraszamy na wydarzenia:




Czytaj również:









 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do