Taki mały a tak problematyczny odcinek. Wielokrotnie opisywałem ten dziurawy i strasznie nierówny odcinek tej ulicy i za każdym razem były jakieś doraźne naprawy. Jednak mimo usilnych starań naszych dzielnych drogowców to niestety ich mozolna praca niweczy się. Dalej tak chyba nie ma co udawać, że coś tam naprawimy. Tak mały odcinek skoro tyle przynosi zmartwień to lepiej było by wyłączyć na jedną noc z ruchu i przy pomocy sprawnej ekipy całkowicie wyremontować. Ten kawałek jest intensywnie używany i nie ma co odstawiać fuszerki. Zresztą jakbym ja miał naprawiać doraźnie ten fragment jezdni sam bym nie wiedział, do której łaty miałbym się bazować, aby wyszło, jakość równo . Dlatego nie ma, co liczyć na cudotwórców i cały kawałek jezdni raz a porządnie załatwić . Może terenowym samochodem tam przyjemnie jeździć, ale mnie, jako rowerzyście poruszającym się zgodnie z przepisami niestety nie bardzo. Jednym słowem Pruszkowska czeka na generalny remont. Czytaj również: Zobacz także: Kąpielisko w Parku Szczęśliwickim - wcześniejsze otwarcie Zobacz także: Stojaki rowerowe na Majewskiego nie mają wzięcia. Zobacz także: „Szare Szeregi na Ochocie” – prezent dla przyszłych historyków Zobacz także: Glony w Parku Szczęśliwickim