W dniu 1 listopada 2015 roku napisałem artykuł –„Święto Zmarłych a zasiłek pogrzebowy” znajdujący się pod linkiem - http://iochota.pl/artykul/swieto-zmarlych-a-zasilek-pogrzebowy/29857 (do odnalezienia na stronie Informatora Ochoty i Włoch) i do tej pory w moich spostrzeżeniach na otaczający świat niewiele się zmieniło . Nie odżegnuję się od swoich poglądów jak „rasowy polityk” a wręcz przeciwnie w tym roku przemyślenia typu katastroficznego pogłębiły się . Wszystko to za sprawą widocznego baneru reklamowego na głównym zdjęciu. Czyżby w naszej rzeczywistości po bardzo kosztownym pochówku były wskazane wystawne przyjęcia ?-może na zasadzie „Wesela” Wojciecha Smarzowskiego z 2004 r.? Na domiar złego na jednym z Cmentarzy ujrzałem na jednym bardzo rozłożystym grobie niby pałac granitowy , jak jedna Pani skakała po nim doczyszczając go przed liczną rodziną . Za młodu uczono mnie ,że pamięć po zmarłych wymaga szacunku i nie depcze się po ich grobach . Rozumiem –teraz buduje się wielkie rozłożyste pieczary ,ale mimo tego powinno się przewidzieć ,że przy sprzątaniu będzie problem. Jeszcze jeden fakt utkwił mi w głowie tyczący się tego święta . Idąc aleją obok zaniedbanego grobowca usłyszałem pytanie małego dziecka skierowane do rodziców –„Dlaczego ten grób jest taki zaniedbany?”. Rodzice na pierwszy rzut oka majętni i nie spracowani fizycznie odpowiadają krótko –„Dziecko kochane widzisz ,są rodziny patologiczne ,pijaków i leni przez to nieudaczników i nie mają pieniążków żeby zadbać”. Po takich usłyszanych słowach wolę się identyfikować właśnie z taką patologią niż z tymi wykształconymi i oświeconymi ludźmi. Teraz nie dziwię się dlaczego w społeczeństwie naszym jest tęsknota za niby tak zwaną „Dobrą śmiercią” inaczej zwaną eutanazją. W dobie wszechobecnej kultury zdrowotnej –fitness, siłownia , kuracje odmładzające ,nie ma miejsca na choroby i nieszczęścia typowo ludzkie . Wychowujemy społeczeństwo w kulcie zysku i korzyści i powoli nie ma miejsca na słabości . Jesteśmy bezkrytycznymi naśladowcami kultury z zachodu która przynosi nie tylko dobre wzorce . Jakoś tak mamy jak u dzieci –co najgorsze to bardzo łatwo się przyjmuje (przekleństwa ,złe nawyki) że istnieje realna obawa ,że tak jak w Belgii będziemy dla świętego spokoju (swojego) nakłaniać do tej niby „dobrej śmierci” ludzi z Alzheimerem . Jak nie my to nieudolne Państwo które jak zwykle od lat nie może sobie poradzić ze służbą zdrowia. Ilu wartościowych ludzi przez to że, nie mieli w porę zapewnionej pomocy medycznej lub refundacja ich nie obejmowała ,zeszło z tego świata ? Do czego doprowadzi nas kult pieniądza i przepychu?