Toalety publiczne to ważne miejsca na mapie każdego miasta i każdej dzielnicy. Powinny być ulokowane w najbardziej strategicznych punktach i w liczbie proporcjonalnej do liczby mieszkańców i użytkowników danego terenu. Szczególnie potrzebne są w tam, gdzie koncentruje się życie dzielnicy i przebywa dużo ludzi – w pobliżu węzłów komunikacyjnych, na terenach rekreacyjnych, w parkach, na skwerach, w obiektach handlowych. Mieszkańcy wiedzą jednak, że w praktyce znalezienie zadbanej, czystej publicznej toalety nie jest proste. Toi – toie są nieestetyczne i drogie, budowa stacjonarnych toalet wymaga poważnych inwestycji oraz wydatków na ich utrzymanie. W rezultacie ogólnodostępnych, dobrze oznakowanych toalet jest jak na lekarstwo. Ten brak bywa bardzo dotkliwy szczególnie dla dwóch grup mieszkańców: rodziców z małymi dziećmi i osób starszych. Opiekunowie w sytuacji, gdy dzieci zgłaszają nagłą potrzebę, zmuszeni są najczęściej do poszukiwania ustronnych, osłoniętych roślinnością miejsc, a starsi tak obmyślają swoją marszrutę, by albo zdążyć w porę wrócić do domu, albo móc skorzystać z jednej z nielicznych w dzielnicy ogólnodostępnych toalet. To należy zmienić i Urząd Dzielnicy Ochota podjął działania zmierzające do tego, by w najbliższym czasie zaproponować rozwiązanie problemu. - Sezon wiosenno-letni przed nami, będziemy zachęcać mieszkańców do aktywnego spędzania czasu w plenerze, tym bardziej warto zadbać o dostępność i standard publicznych toalet. – wyjaśnia burmistrz Krzysztof Kruk. Niebawem poznamy konkretne rozwiązania w tym zakresie przygotowywane w urzędzie dzielnicy. (bp)