Reklama

Betonoza czy psychoza?

25/08/2021 03:03

Co parę lat słyszy się z ust aktywistów miejskich stek haseł i sianie jakiejś dziwnej propagandy. Parę lat temu modna była nagonka na budowę ścieżek rowerowych, które nawet jak okazywały się mało potrzebne to urastały do wielkich osiągnięć kilku aktywistów i paru wschodzących "gwiazd " przy urzędach miejskich. Zresztą wielu z tych urzędników dzięki modzie na rower lub na stawianiu słupków porobiło sobie intratne stanowiska i stworzyli nowe perspektywy na zrobienie kolejnych rewolucji i przeniesienie ich na żekomy problem życia miasta. Aktywistom przeszkadzają zbyt szerokie ulice i woleliby je wszystkie pozwężać, aby mieć miejsce na swoje ostatnie odkrycia, czyli palety i strefy relaksu przy samej ulicy. Wszędzie widzą zieleń choćby w doniczkach i krzyczą, że architekci miejscy chorują na "betonozę". Jako, że część z tych aktywistów jest już znana z wcześniejszej działalności pro rowerowej to niech może zerwą ten asfalt ze ścieżek rowerowych i teraz zafundują swoim wrogom (normalnym rowerzystom -co potrafili mimo wielkiego strachu promowanego w mediach jeździć normalnie po ulicach) i reszcie jazdę po błocie z dziko rosnącą trawą i pokrzywami. Zajmują się durnymi hasłami a nie widzą, że po deszczach ulice zalane nie tylko przez ilość betonu i asfaltu. Ich rodzice albo, co gorsza oni sami zaniechali czyszczenia studzienek odpływowych i mimo wielu słusznych haseł sami wydają pozwolenia na kolejne budowy Tower, Płaza, Willi itp. Kupują za pożyczone pieniądze nowiutkie rzekomo piękne i zdrowe domy sami zagęszczając Warszawę krzycząc, że chcieliby wioskę obok ich okien. Prawdopodobnie, jako jest to silne lobby to i uzyska od władz ustępstwa i za kilka lat trzeba będzie kupować Walonki nie buty markowe jak teraz gdyż te nowoczesne buty nie dadzą rady jak wszędzie będzie błoto i klepisko. Sami też przychylają się do betonowania powierzchni zielonych, gdyż chcą się przypodobać nawet desko rolkarzom a oni po trawce nie bardzo mogą śmigać. Mają spore wymagania a to toalety po 2 miliony a to ławki z gniazdami USB a to strefy relaksu a tymczasem trzeba rzekomo uchodźcom podsyłanym z Białorusi pomagać,Chcą budować most tylko dla rowerzystów i pieszych a tymczasem nie ma na pomoc ludziom pokrzywdzonym przez "układziki " i partacką budowlankę (Piaskowa, Marii Kazimiery) i paru jeszcze nowoczesnych budowli postawionych z wielką pompą. Ciekawy jestem ile lat wytrzymają te nowoczesne bloki oparte na oszczędnych kształtownikach, dużej ilości pianki poliuretanowej, różnej maści silikonów i akryli oraz cementowi, który był lany pomimo mrozów, Pewnie te cuda jak minie parę dobrych lat pokażą swoje możliwości jak nasza oczyszczalnia ścieków i stałych i płynnych. Takie wysokie wymagania a tymczasem przejechałem się po paru ulicach na Ochocie i takie kwiatki zauważyłem jak na zdjęciach.

Nie dość, że kanalizacja ściekowa jest oszczędnie budowana i przekrój rur jest mizerny to dawno nie widziałem samochodów WUKO (tak kiedyś się nazywały samochody, które jeździły od studzienki do studzienki i pod ciśnieniem wodą udrażniały kanalizację). Za komuny drażniły takie zabiegi okolicznych mieszkańców gdyż przynajmniej, co tydzień lub dwa polewano wodą ulice i zaraz jeździły szczoty i zamiatały je a raz na jakiś czas właśnie WUKO sprężarkami szumiało po nocach. Tak, więc prośba do młodych zbyt ambitnych ludzi patrzących jak zawładnąć ziemią i niebem niech krytycznie spojrzą bezpośrednio pod nogi i niech dojrzą wady znajdujące się tuż pod nosem.

Czytaj również:





Zobacz także:

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do