Bardzo często piszemy o pladze szczurów. Na naszych osiedlach i w budynkach czasami aż strach wejść do piwnicy. Szczury grasują w parkach a często słychać je w przewodach kanalizacyjnych. Szczury obok niezbyt miłego wyglądu są nosicielami wielu zarazków i chorób. Bardzo często słyszymy, że się nie da z tym nic zrobić, że możemy, co najwyżej apelować do zarządców naszych nieruchomości o zwalczanie tego zjawiska mając nadzieje, że problem sam się rozwiążę. A on sam się nie rozwiąże. Władze miasta maja narzędzia do zmuszenia wspólnot, spółdzielni i innych zarządców do działania. Otóż w uchwale miasta z dnia 8 lutego 2018 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy jest cały rozdział dotyczący obowiązków deratyzacji budynków. Podlegają jej obowiązkowo: budynki wielolokalowe podpiwniczone; lokale gastronomiczne wraz z terenem pod podwyższonymi podestami ogródków gastronomicznych; obiekty handlowe branży spożywczej; magazyny żywności i płodów rolnych; obiekty, w których prowadzone jest zbiorowe żywienie; wolno stojące komórki i pomieszczenia gospodarcze przynależne do zabudowy wielolokalowej; wnętrza międzyblokowe oraz miejsca zbierania odpadów w zabudowie wielolokalowej; obiekty, w których prowadzona jest działalność w zakresie zbierania lub przetwarzania odpadów. Radni miejscy określili w uchwale obligatoryjne terminy przeprowadzania trucia szczurów i innych gryzoni . Są nimi miesiące kwiecień, maj, listopad i grudzień. Tak, więc drodzy mieszkańcy pytajmy swoich zarządców czy przeprowadzili obowiązkowe odszczurzanie w kwietniu i maju i czy zamierzają zrobić to na jesieni. Ten przepis polecam uwadze urzędnikom i Straży Miejskiej sprawującym nadzór sanitarny nad nieruchomościami w naszym mieście.