Rusza nam ustawa śmieciowa , a nasi zarządcy czekają , aż kary się posypią i nimi obciążą jak zwykle kogo ? - nietrudno się domyśleć - mieszkańców . Takie działanie jest typowo Polskie - najpierw musi dojść do jakiegoś wypadku , albo dużej straty , a potem ?- pośpieszne działanie - prawie rewolucja. Mamy odpowiednich , ale nie odpowiedzialnych zarządców. Prędzej można się spodziewać strat , niż jakiejś sensownej polityki i gospodarki. W innych dzielnicach dużo wcześniej widziałem jak na podwórkach szykowano większe altanki śmietnikowe , zaspawano zsypy -po prostu przewidziano więcej miejsca na nowe kontenery . U nas musi być inaczej ? Na co czekacie włodarze i zarządcy ? -premię ? - za co? Czy może ta ustawa to lipa? tak , jak kiedyś przygotowania służby zdrowia do epidemii wąglika na lotnisku w Krakowie ( łóżko , krzesło , wieszak i nic poza tym) . Władzy nie można podsłuchiwać , ani zwrócić uwagi , poganiać i popędzać , bo się obrazi i nie będzie chciała rządzić i brać pieniędzy , a i do sądu poda bo to nie konstytucyjne.