Mamy już kolejny rok a Włodarzewska już dawno po hucznym odtrąbieniu kluczowej inwestycji bez końcowego odcinka. Ludzie już pewnie zdążyli się przyzwyczaić do takiej nieskoordynowanej roboty i już nie marudzą pokonując trasę od Alei Jerozolimskich w kierunku Grójeckiej z buta nie oczekując na komunikację miejską, której jeszcze długo nie będzie. Dlaczego twierdzę, że długo nie będzie? Liczę się z realiami i polityką Państwa i spółek i Spółeczek . Właścicielem kabli przesyłowych było wielu silnych graczy na rynku energetycznym i tak, co jakiś czas zmieniali sobie nazwy i zarazem od nowa renegocjowane były różnego rodzaju umowy. Tony papieru przy okazji do przeczytania w niezrozumiałym języku po to tylko, aby wytłumaczyć płatnikom, że teraz już w EON-ie będzie tylko lepiej? Ale zanim to się stanie nowa miotła w spółeczce musi od nowa rozejrzeć się w umowach i je zmodyfikować. Więc drodzy Państwo mieszkańcy tej ulicy jeszcze trochę cierpliwości musicie okazać i czekać jak nowy podmiot łaskawie dokończy, co już powinien lata temu dokonać. No wiecie jakby robol marudził przy robocie to jest na niego sposób, ale jak biurak ma wątpliwości to już inna para butów . Trzeba wdrożyć niezbędne procedury, co muszą trwać, żeby były takie zgodne z linią mętnego prawa, żeby nie było odwołań do Strasburga. A tymczasem słup sobie stoi przez nikogo niepokojony na środku zatoki przystanku autobusowego, reszta słupów ogacone folią, a jednemu skrzynka się schowała pod płyty chodnikowe i tylko połamany wierzch przypomina nam, że tam znajduje się w wodzie (śniegu) elektryka. Czyli wszystko normalnie? Czytaj również: Zobacz także: Jerozolimskie 99 - ZDM uporczywie utrudnia życie mieszkańcom Zobacz także: Ochota z wielkim Sercem Zobacz także: Bohaterzy, o których nie wolno zapomnieć Zobacz także: Koncert Darii Zawiałow Zobacz także: Technikum Lotnicze z ul. Gładkiej wysoko w rankingu Zobacz także: Koncert kolęd na Placu Narutowicza - zapraszamy na retransmisję Zobacz także: Staszic po raz kolejny najlepszym liceum w Polsce