Reklama

Majewskiego - brak argumentów do narzekania

Od dłuższego czasu obserwowałem stan ulicy Majewskiego a w szczególności odcinek obok mojego bloku 24. Dziura na dziurze i dziurą pogania i tylko czekałem, kiedy te kałuże w nich zmienią się na lód i do cna rozsadzą całą tą już kilka razy naprawianą nawierzchnie. Wtedy dopiero miałem zamiar narobić trochę hałasu na ten temat, aby udowodnić zbyt małą troskę naszego Wydziału Infrastruktury. Już nawet przyzwyczaiłem się tamtędy jeździć zygzakiem, aby ominąć te wredne dziury. Niestety wytracili mi argument do narzekania, widać albo już wiele było zgłoszeń albo wiedząc gdzie mieszkam i jak potrafię się naprzykrzać dla świętego spokoju postanowiono dość duży kawał nawierzchni sfrezować. Poczekać do bardziej sprzyjających warunków, gdyż po sfrezowaniu powstała tam jedna duża kałuża i dość głęboka . Nastąpiło to 18 grudnia pod wieczór. Kiedy ruszyłem o 6 rano spod bloku aż się zdziwiłem, że mam gładziutką nawierzchnię (już się odzwyczaiłem od takich warunków na lokalnych ulicach).Jako człowiek małej wiary mam pewne obawy i podejrzenia? Czy dokładnie osuszono teren przed położeniem kolejnej warstwy asfaltu Jak nie to przyroda to zweryfikuje a wilgoć w środku wraz z możliwym nadejściem mrozów sprawdzi, jakość tej roboty. Na razie jest pięknie i gładko, za co dziękuję.

Czytaj również:
















Aktualizacja: 22/12/2024 03:22
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do