Kiedy nie przechodzę lub przejeżdżam obok Zieleniaka widzę napis WOLNY nad wjazdem do parkingu pod Zieleniakiem . Wokół tego obiektu na przyległych ulicach mimo tego że parking jest jak pisze wolny dzieją się przeróżne sceny . Zaparkowane samochody są wszędzie i nie było by to nic dziwnego gdyby nie to, że parkujący w tej okolicy nawet na tak zwanego” trzeciego „ lub w niedozwolonych miejscach nie oburzali się na widok człowieka który się dziwi jak można parkować na przejściu dla pieszych? Było tak jak robiłem zdjęcie zaparkowanemu takiemu pojazdowi i zaraz znalazł się obrońca „uciśnionych „, który też stał dalej niezgodnie z przepisami. Dziwi mnie takie rozwiązanie –tutaj parking za darmo –(pierwsza godzina) a w okolicy jak w Sajgonie. Może napis zbyt mało widoczny ,albo zbyt skomplikowane manewry trzeba wykonać aby dostać się do tego parkingu. Patrząc od ulicy Majewskiego to rzeczywiście widoczność jest ograniczona i widok WOLNY nie rzuca się w oczy jak i to co jest napisane pod bardziej wyrazistym napisem –Parking Płatny.