W większości ulica Grójecka jest uporządkowana. Jest oświetlona, posiada wystarczającą ilość przejść dla pieszych i przystanków. Większość budynków w ostatnich czasach dokonało remontu elewacji i teraz są czyste, kolorowe i zadbane. Smutne jest to, że wśród nich jeszcze parę wygląda jak w pięknym stadzie brzydkie kaczątka. Czyżby tam jacyś inni ludzie mieszkali - z innej gliny . Czy może ktoś mniej obrotny zarządzał takimi budynkami? Nie znam się na prawie budowlanym czy spółdzielczym lub własnościowym, ale mając tak zacne sklepy pod swoimi oknami to chyba pieniędzy nie powinno brakować? . Na tyłach jeszcze gorzej. Takim negatywnym przykładem jest Grójecka 53/57. Sami zobaczcie. Czytaj również: Zobacz także: Radna Cecylia Aleksandrowicz domaga się przywrócenia miejsc dla niepełnosprawnych Zobacz także: Stadion Skry - nie będzie nas będzie las Zobacz także: Na Bitwy Warszawskiej wszyscy kłaniają się przyrodzie