Reklama

Był bazarek i co po nim zostało?

10/12/2022 02:48

W dawnych czasach Hala Kopińska dla sporej liczby mieszkańców była jak Domy Towarowe Centrum lub PDT Praga, lub Wola. Czasy te już dawno minęły, ale czy na lepsze -raczej wątpię. Co z tego, że mamy pięknie wyglansowane molochy, gdzie towar spłaszczony i albo świadomie musimy kupić tandetę lub ładniej zapakowaną tandetę tylko z pięknymi metkami i to takimi, co poniektórzy nawet je noszą na wierzchu (nie odrywając ich).Wracając do naszej hali Kopińskiej i jej otoczenia. To pamiętam czasy gdzie było tam przyjemnie pójść na zakupy -zawsze było tam coś, co raczej trudno było gdzie indziej dostać a i na pobliskim bazarku można było trochę "zachodu" zobaczyć i czasami kupić jak kogoś było stać na wyszukane towary . Teraz w Internecie, (czyli inaczej nazywając w śmietniku) można niby wszystko dostać i taka forma handlu poszła w niełaski. Mimo wszystko powinno się ją powolutku przywrócić drobny handel tylko na trochę innych zasadach i w trochę bardziej cywilizowanych warunkach. Najgorsze jest to, że teraz doraźni przedsiębiorcy tylko szukają oszczędności i pod czujnym okiem niedaleko prosperującej Państwowej Inspekcji Pracy zatrudniali i zatrudniają pracowników na "dzika " lub "kartę rowerową. No cóż polityka taka, że już modne stały się umowy cywilno -prawne i tak widać kończą się te dobrodziejstwa luźnych umów i tak zwanego wolnego handlu. Na dokładkę na drzwiach niektórych "bud" jakieś dziwne kartki powywieszane jakby jakaś tam selekcja panowała a nie równość dla klienta. Porządki na tym bazarku jakby był czynny a w rzeczywistości to wymarłe miejsce. Czy stać nas jest na taki wygląd i wizerunek otoczenia? Czy wszędzie, gdzie "niewidzialna ręka wolnego rynku" weszła musi się tak kończyć?