Moi Drodzy. O to kilka faktów, które w pełni obnażą, obłudę działań Przewodniczącej Rady dzielnicy Ochota i Platformy Obywatelskiej. Postanowiłem najpierw uporządkować sprawy. I tak: W dniu 16.10.2020 odbyła się XVII sesja Rady Dzielnicy Ochota. Tuż po rozpoczęciu sesji wniosek formalny zgłosiła Dorota Patrycja Stegienka przewodnicząca klubu Zawsze z Ochotą. Wniosek dotyczył przerwy w celu uzyskania dodatkowych informacji w sprawie głosowania nad projektem budżetu na 2021 rok. Radna Stegienka powołała się na paragraf 31 statutu Rady Dzielnicy Ochota. Zgodnie z nim wniosek formalny został poddany pod głosowanie. Wynik 12:11. W związku z powyższym Przewodnicząca zarządziła przerwę, ogłaszając wznowienie obrad w poniedziałek 19.10.2020 na godzinę 18 tak jak zgłaszali radni wnioskodawcy. W dniu 19.10.2020 zostały wznowione obrady XVII sesji Rady Dzielnicy Ochoty zgodnie z obowiązującym, niezmienionym porządkiem obrad. Tuż po zakończeniu głosowania punktu numer 3 Pani Przewodnicząca powołując się na kompetencje, które Jej przysługują zarządziła przerwę w obradach bez podania daty kontynuacji obrad sesji jak również bez podania postawy prawnej na bazie jakiej zarządziła przerwę. W dniu 20.10.2020 roku Przewodnicząca Rady Dzielnicy Ochota wydała oświadczenie. Czytamy w nim, że przerwę zarządziła cyt. „ działając w oparciu o uprawnienia Przewodniczącego przewidziane w Statucie...” i dalej cyt. „Po podjęciu przez Radę uchwały w sprawie zaopiniowania projektu budżetu Dzielnicy, poinformowałam radnych, że na podstawie par. 19 ust. 6 zarządzam przerwę w obradach z uwagi na niemożność przeprowadzenia w trybie zdalnym głosowania tajnego...” Statut Rady Dzielnicy w paragrafie 19 ust.6a mówi jasno: „Przerwę w obradach sesji skutkująca kontynuowaniem jej obrad w innym dniu niż dzień jej rozpoczęcia, można zarządzić tylko raz” - nie ma tutaj mowy o żadnych „wyjątkowych okolicznościach” na mocy których można drugi raz zarządzić przerwę w obradach tej samej sesji. Przypominam ze taka przerwa w XVII sesji Rady Dzielnicy Ochota już została zarządzona w dniu 16.10.2020 na wniosek radnej Doroty Stegienki. Nasuwa się wiec pytanie: na jakiej postawie Pani Przewodnicząca zarządziła kolejną przerwę i jakie to tajemnicze uprawnienia dla Przewodniczącego Rady Dzielnicy przewiduje Statut, aby łamać jego zapisy i zarządzać kolejną przerwę ?? Czy jednak Pani Przewodnicząca nie złamała w tym miejscu i prawa i obowiązujących przepisów ?? Co więcej, to nikt inny jak partyjni koledzy i koleżanki Pani Przewodniczącej przeprowadzali już tajne głosowania mimo zdalnego trybu obrad. Zadziało się tak na sesji Rady Warszawy kiedy wybierano ławników jak również w dzielnicy Wawer gdzie głosowano nad odwołaniem zastępcy burmistrza dzielnicy. Jak się zapewne wszyscy domyślają obydwa głosowania były przeprowadzone przez członków PO - czyli jednak nieprawdą jest stwierdzenie, jakim Przewodnicząca Sylwia Mróz argumentowała zarządzenie przerwy w obradach zrzucając wszystko na brak możliwości tajnego głosowania. Czy celowo mijała się z prawdą wiedząc, że takie rozwiązania już funkcjonują ?!? W swoim oświadczeniu Pani Przewodnicząca napisała cyt. „zarządziłem przerwę, aby wspólnie z radnymi i Zarządem Dzielnicy wypracować metodę, która pozwoli na odbycie głosowania w pierwszym wolnym terminie...” A przecież czas i miejsce na to był podczas sesji w punktach 4 i 5 gdzie miała być wybrana komisja skrutacyjna jak również miała i powinna odbyć się rozmowa nad sposobem głosowania. Widać zatem jak na dłoni, że przerwa z tego powodu nie była potrzebna. Na koniec HIT Pani Przewodnicząca w swoim oświadczeniu pisze o zwołaniu przerwanej sesji: „Sesje zwołałam, w trybie zdalnym, gdyż wobec dramatycznego wzrostu zakażeń COVID-19 na obszarze Warszawy, zwoływanie sesji w trybie stacjonarnym byłoby po prostu nieodpowiedzialne” Pani Przewodnicząca jest taka odpowiedzialna ze w dniu 30.09.2020 uczestniczyła w spotkaniu członków i sympatyków koła Platforma Obywatelska Warszawa Ochota gdzie w jednej sali przebywało jednocześnie blisko 40 osób a cześć uczestników siedzących nawet w pobliżu Pani Przewodniczącej nie miała założonych maseczek. Zebranie Platformy Obywatelskiej w dniu 30.09 To jak to jest: Kiedy zbiera się Platforma Obywatelska w liczbie 40. uczestników, to zagrożenia COVID-19 nie ma, a gdy zachodzi potrzeba choćby zwołania sesji w trybie stacjonarnym, w której uczestniczyć będzie mniej osób niż w spotkaniu Platformy Obywatelskiej to już występuje zagrożenie ?!?! Na koniec tylko napisze jak działa PO. Wobec zarzutów skierowanych w stronę Panie Przewodniczącej Sylwii Mróz nakaz Jej obrony wydał przewodniczący klubu radnych PO w Warszawie Jarosław Szostakowski. [middle1] W ich efekcie radna Dorota Stegienka odebrała nawet telefon z groźbami pod swoim adresem. Natomiast Pani Sylwia Mróz usunęła ze swojego profilu komentarze domagające się wyjaśnienia pozostawiając jedynie te Jej pochlebne. W efekcie czego z Jej profilu wyczytać możemy jak Jej kolega radny Michal Matejka ( z Ursynowa) sam sobie odpowiada na własne komentarze oznaczając także zablokowanych już rozmówców . Dziękuje za uwagę. Cezary Król Czytaj również: Zobacz także: Skandal na sesji rady dzielnicy Ochota Zobacz także: Radni są oburzeni lub milczą Zobacz także: Oświadczenie