Nie jestem zbyt wnikliwy ale zastanawiam sie co sie stało z polityką informacyjną naszego ratusza. Jakieś mało istotne sprawy zwiazane z nasza dzielnicą są przedstawiane na bierzaco jako newsy.Niestety jak już chodzi o kuchnie naszej władzy -czyli sesje Rady Dzielnicy od października 2018 roku wygląda jakby system sie zawiesił.Prawdopodobnie nowi radni wolą bez świadków szykować nam świetlaną przyszłość . Nie wiemy co jeszcze nam wymyślą i boją się ,że zbyt wcześnie ludzie (gapiowie na sali)ich poznają i skorygują ich programy przedwyborcze a ich zobowiązania koalicyjne. Widać władza nie cierpi jak się ją krytykuje a w szczególności jak to robi taki jak ja. No cóż już taka nasza przyroda, polityka, kultura i moralność - musi być wszystko de Best przecież tylko najlepsi są wśród naszych elit. Oni wiedzą najlepiej co wrzucić pospólstwu a co przemilczeć.