Reklama

Jedna ulica i dwie odmienne perspektywy.

06/12/2018 20:20

W ekskluzywnych okolicach ulic Drawskiej, Kurhan, Kukiełki, Pandy, Nowoberesteckiej znajduje się jeszcze jedna dość specyficzna ulica Filipinki. Wyjątkowością ulicy Filipinki jest stan techniczny i status prawny. Cześć tej ulicy można nazwać publiczną, zabudowaną ładnymi domami jednorodzinnymi, ale stan techniczny tej ulicy woła pomsty do nieba. Widać na zdjęciach, że płyty betonowe jakieś mniejsze niż zwykle i na dokładkę kiedyś były asfaltowane, ale wydaje mi się, że nigdy nie robiono to w tym miejscu. Uskoki miedzy nimi są bardzo znaczne i zastanawiam się jak odśnieżającym tą ulicę udaje się to zrobić równo i dokładnie? W środku jej długości w okolicy ulicy Kukiełki znajduje się łakomy kąsek dla dewelopera, czyli działka na sprzedaż. W środku tej działki śmiecie, pewnie w gratisie. Dalej w stronę Nowoberesteckiej kawałek wertepów i inny świat za szlabanem wytyczającym część (mała część) tej ulicy, jako teren prywatny. Jakoś to dziwnie wygląda tak poszatkowana ulica i nie bardzo to pasuje komunikacyjnie. Albo powinna cała być wygrodzona (tylko dla mieszkańców), albo nie powinno być zagrodzonych 30 do 50 metrów i zakłócać ciągłość ulicy. Ciekawy jestem, komu zawdzięczamy taką organizację w tym rejonie?

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do