Reklama

Kolej pozornie dostępna dla niepełnosprawnych

6 listopada stowarzyszenie Zielone Mazowsze zorganizowało happening na stacjach Warszawa Śródmieście i Warszawa Ochota mający zwrócić uwagę na problem niedziałających podnośników i wind na wielu warszawskich stacjach kolejowych. Z przeprowadzonego przez stowarzyszenie badania wynika, że aż na 9-ciu z 18 (50%) warszawskich stacji wyposażonych w dźwigi, urządzenia te nie działają.

 

Kolej lekceważy niepełnosprawnych

 

Warszawskie stacje kolejowe zarządzane przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. od lat odstraszają osoby z niepełnosprawnościami, seniorów oraz rodziców prowadzących wózki z dziećmi. Mimo obietnic, spółka do tej pory nie dostosowała stołecznych przystanków do potrzeb wszystkich mieszkańców. Większość obiektów kolejowych w Warszawie jest niedostępnych dla wózkowiczów, zwłaszcza z powodu niesprawnych wind i podnośników oraz braku alternatywy dla schodów.

 

Zepsute dźwigi na 50% stacji

Stowarzyszenie Zielone Mazowsze we wrześniu br. przeprowadziło audyt stołecznych wind i podnośników, którego wyniki nie stawiają kolei w dobrym świetle. Aż na 9 stacjach – w tym szczególnie ważnych komunikacyjnie, znajdujących się w centrum Warszawy – takich jak Warszawa Powiśle czy Warszawa Ochota – podnośniki lub windy nie działają lub są niedostępne.

 

Zły stan techniczny wielu dźwigów na kolei (np. urwane kluczyki, zardzewiałe i zasklepione brudem urządzenia) pozwala przepuszczać, że od dawna nikt ich nie konserwował. Oznacza to, że spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. akceptuje ich niedostępność. W rezultacie, urządzenia zamontowane na stacjach, by umożliwić osobom niepełnosprawnym podróżowanie koleją, w rzeczywistości są nieprzydatne dla pasażerów.

 

 

Na perony nie zaniosą nas drony...

6 listopada br. stowarzyszenie Zielone Mazowsze w ramach projektu „Razem bez barier. Warszawa przyjazna wszystkim mieszkańcom” zorganizowało happening pod hasłem „Na perony nie zaniosą nas drony...” mający zwrócić uwagę na problem wykluczenia niektórych mieszkańców z komunikacji kolejowej. Uczestnicy akcji, m.in. osoby poruszające się na wózkach, rodzice z wózkami, spotkali się przy budynku dworca Warszawa Śródmieście, by wspólnie przejechać pociągiem.

 

Dzięki obecności przedstawicieli PKP PLK uczestnicy akcji uniknęliśmy pierwszej trudności, która może pojawić się przy próbie skorzystania z windy umożliwiającej dotarcie na peron. Aby skorzystać z dźwigu, należy najpierw zadzwonić po pracownika kolei i cierpliwie czekać. Jeżeli nie ma się telefonu, pozostaje tylko czekać.

 

Po dotarciu na peron uczestnicy akcji przejechali pociągiem SKM na stację Warszawa Ochota, gdzie próbowali skorzystać z zamontowanego na stacji podnośnika przyschodowego. Niestety, z powodu permanentnej awarii podnośnika (trwającej mniej więcej od czasu jego zamontowania), pasażerom nie udało się wydostać z peronu na Aleje Jerozolimskie. Schody okazały się barierą nie do pokonania. (Co ciekawe, również wybudowany w zeszłym miesiącu przez kolej podjazd na kładkę nad torami nie nadaje się do użytku przez osoby na wózkach – w odróżnieniu od wybudowanego przez miasto podjazdu po drugiej stronie tej samej kładki). W tej sytuacji uczestnicy akcji byli zmuszeni z powrotem wrócić na stację Warszawa Śródmieście.

 

W poszukiwaniu rozwiązań

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w najbliższych latach planują zmodernizować szereg linii w Warszawie i modernizować stacje. Nie dopuśćmy do tego, by kolejarze nadal stosowali rozwiązania służące jako wymówka, a nie ułatwienie dla pasażerów.

Platformy przyschodowe, oprócz tego, że są wysoko awaryjne, posiadają ograniczoną nośność, która uniemożliwia korzystanie z nich części osób na wózkach elektrycznych, zdecydowanie cięższych od wózków ręcznych. Nie mogą z nich także korzystać pozostali użytkownicy mający problem z wchodzeniem i schodzeniem po schodach, jak opiekunowie z wózkami dziecięcymi czy osoby starsze. Również korzystanie z podnośników kabinowych jest trudne dla osób z niepełnosprawnościami. Jedynymi skutecznymi rozwiązaniami są pochylnie (całkowicie bezawaryjne, ale wymagające większej ilości przestrzeni) oraz windy – pod warunkiem, że są utrzymywane w stanie zdatnym do użytku, z czym koleje najwyraźniej mają problem.

Happening był częścią projektu „Razem bez barier. Warszawa przyjazna wszystkim mieszkańcom” w ramach programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

Aleksandra Sulmicka

fot. Marcin Górecki

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do