Reklama

Dickensa - komu potrzebne takie wynalazki?

24/04/2025 03:32

Przed świętami syn przysłał mi zdjęcie o odświeżonych pasach dla rowerów na ulicy Dickensa. Dla niego to zrobiono beznadziejnie i nie uwzględniono nowej organizacji ruchu i niestety samochody i komunikacja miejska notorycznie łamią przepisy PORD. Zresztą rowerzyści na tym odcinku mało który się odważają tamtędy jeździć zgodnie z przepisami . Jest to miejsce teraz znakomite do wykazania się dla tych, co nic nie potrafią w życiu poza tym żeby tylko dopiec innym i swoje kompleksy leczyć takimi kruczkami prawnymi. Po co to było na siłę malować pasy jak rowerzyści i tak z nich nie korzystają. Tego nie widzą starzy wyleniałi działacze z Zielonego Mazowsza, którzy ochoczo przebywają na konferencjach o Bezpieczeństwie Ruchu Drogowego ze względu na darmowe giffy i ciasteczka i herbatki. Tej ulicy nie widzą? Czy nie chcą widzieć i wolą wyżywać się ostatnio na rowerzystach z silnikami elektrycznymi. Cieszą się, że bezradna Policja znalazła sobie nowe hobby -łapać i wymyślać ograniczenia i kagańce dla tych, co potrafią szybciej jeździć niż oni -którzy rower tylko uważają jeśli jest tylko Wigry i Ukraina. Bezmyślne prawo mamy i powyżej 250 W to już nie rower?I to egzekwują? A co z silnikami w samochodach tam przegrali i tylko oblizać się mogą gdyż samochód to raczej nie potrzebuje więcej niż 1,5 litra a jeżdżą i są zarejestrowane ponad 2 litry i też powinny już się inaczej nazywać -choćby samolot. Rower z manetką to juz nie rower - to prawda, ale jak manetka tylko jest używana przy starcie, aby nie blokować ruchu na skrzyżowaniu i nie jechać z 10 na godzinę tylko od razu ze 25 do 30 to chyba lepiej dla kierowców, co ciągle płaczą jak widzą rowerzystę na drodze i twierdzą, że on spowolnia ruch. Taka prędkość nie jest potrzebna na ścieżkach gdyż chytre stare dziady w ZDM wymyśliły tak budować ścieżki, aby przy prędkości powyżej 20 kilometrów delikwent nie mieścił się w zakrętach i powodował kolizje. Tak, więc z tymi ograniczeniami też jest różnie i należałoby się dostosować do obecnych czasów a nie do czasów technicznych możliwości rowerów z lat 60 i 70 tych. To ja stary dziad ( 64 lat ) ze dwa lata temu jechałem na zwykłym rowerze ponad 34 km/h po ulicy przez dłuższy czas i chciałbym tak dalej jeździć - ale gdzie? Kto chce paradować i pokazywać się sąsiadom na wypasionym rowerku to niech ma te ścieżki, ale dajcie alternatywę dla tych, co chcą się przemieszczać w miarę szybko z punktu A do B i nie na paradę tylko transportowo lub zarobkowo. Co proponujecie poza mandatami i kolegiami mądrale z Zielonego Mazowsza i nasza beznadziejna Policja, co nie potrafi sobie rady dać z gośćmi z furami gdzie na liczniku mają 260 i więcej i dość często używają tych możliwości? Z nimi przegraliście to teraz pora na walkę z mułami, co to nagle mogą na rowerze pojechać aż 30 km/h i to nawet bez użycia nóg. To WAS boli? Ja bym nie ośmieszał się i nie ścigał a najwyżej upominał lub zakazał używania telefonów na pulpicie gdzie jadący bardziej zajmuje się, co wyświetla telefonu, niż jakie warunki są na drodze lub o zgrozo na chodniku. Jazda po chodnikach już zalegalizowana? Bo nawet ZDM stawia stacje rowerowe na chodnikach i prowokuje użytkowników do jazdy po nim. Tak, więc zakażcie najpierw sprzedaży fur z licznikami ponad 150 km/h , lub nakażcie kierowcom poza pasami zakładanie Chełmów krzyżackich jak będą jeździć ponad 140 a jak służby celne wpuszczają takie samochody i rowery to przełknijcie to i siedzieć cicho i udawajcie , że wszystko jest Qul i OK Tak, więc na tym odcinku Dickensa widać głupotę zarządców dróg i pogardę do stanowionego prawa gdzie kierowcom wolno oficjalnie jeździć po dywanikach czerwonych przeznaczonych dla elity rowerowej . Gorzej, bo i komunikacja miejska zamiast dostosować się do naszego inaczej mądrego prawa to też na lega lu łamie prawo jeżdżąc po czerwonych pasach. A przecież można autobusy skrócić to i zwęzić też chyba można? Samochodom łatwiej gdyż w Korei czy gdzieś w okolicach produkują takie zwężane samochody, więc trzeba nakazać teraz kupować takie a innym zabronić wjazdu do Warszawy a jak my jesteśmy wyjątkowi. Można było tworzyć strefy SCT to na Ochocie już wprowadza się kolejne wynalazki, a przy okazji demony głupoty powstały i teraz będą walczyć z rowerzystami za aprobatą Zielonego Mazowsza i innych podobnych do tych tworów, które nudzą się na tych konferencjach i tylko spiskują, aby dodać sobie splendoru i głupoty,. Mamy, jakie mamy społeczeństwo i o zgrozo wielu te głupoty kupuje i nie tylko te lepsze drzewa z Niemiec. Najgorzej jak daliśmy głos głupim ludziom z kompleksami i teraz ponosimy konsekwencje. Niech przejdą się Ci ludzie i na trzeźwo przejrzą problemy występujące na tej ulicy - nie tylko salon z automatami, jest trochę więcej problemów na tej ulicy. Ale do tego trzeba mieć to coś, aby dojrzeć mankamenty. Czy nie czas na oczyszczenie prawa z głupich przepisów i nieprzystających do obecnych czasów? Czy na takie mankamenty to jedyna rada to maseczka i jakaś szczepionka? Kiedy wymrą Ci ludzie, co to by chcieli, aby średniowiecze trwało i trwało? 

Czytaj również:


 

Zobacz także:










Aktualizacja: 25/04/2025 09:03
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do