Od dłuższego czasu słyszę tylko pochwały dla Parku Szczęśliwickiego i Pola Mokotowskiego. Moim skromnym zdaniem jest jednak coś lepszego niż wybieg dla ludzi, co to lubią gwar tłok i przepełnione alejki pieszymi i rowerzystami. To coś lepszego to Park Malickiego, który jest sporo mniejszy, ale jak zieleń do końca zakwitnie to śmiało można tam znaleźć jakieś zaciszne miejsce. Poza tym jest bardziej czyściejszy. Są tylko dwa mankamenty, jednym to powoli degradujący się pomost i jak nie poczyni się jakiegoś remontu, to niedługo podzieli losy z Parku Szczęśliwickiego a drugi to słabo okrzewione boisko do koszykówki, na którym jak ktoś trenuje to okoliczni ludzie siedzący obok mogą czuć dyskomfort. Można jeszcze tez trochę przyczepić się do stanu ławek, ale jest ich tyle, że zawsze można wybrać przyzwoitszą, co nie zwalnia zarządcy od konserwacji. Reasumując, jakbym miał więcej czasu i chciał odpocząć w ciszy i spokoju oraz w ładnym otoczeniu wybrałbym Park Malickiego.