W ubiegłym roku dzięki mieszkańcom, którzy zagłosowali w BP 2016 został zrealizowany mój pomysł „ Miejsca postojowe przy ulicy Białobrzeskiej”. Polegał on na zmianie sposobu parkowania z równoległego na prostopadły na odcinku od ulicy Częstochowskiej do ulicy Rokosowskiej. W ten sposób zwiększyła się znacznie ilość miejsc postojowych na tym odcinku. [middle1] Wszyscy bardzo cieszyliśmy się z większej ilości miejsc postojowych, niestety radość nasza nie trwała długo. Wstając rano 22.06.2017 zobaczyliśmy nowy poziomy znak drogowy /p6/ - dwie białe ciągłe linie w osi jezdni tzn./podwójna ciągłą/, który uniemożliwia nam parkowanie samochodu po przeciwnej stronie ulicy. Mieszkam przy ulicy Białobrzeskiej od 39 lat i do tej pory znakiem poziomym na całej jezdni tej ulicy była pojedyncza linia przerywana w osi /p4/. Czyżby firma, która teraz malowała znaki miała jakiś problem ze sprzętem i dlatego są dwie linie ciągłe? Zrozumiałabym podwójną ciągłą/p4/ w osi jezdni, gdyby sposób parkowanie na nowym parkingu był ukośny, ale przecież miejsca postojowe są prostopadłe do osi jezdni. Natomiast na dalszym odcinku ulicy Białobrzeskiej od ulicy Rokosowskiej do ulicy Bitwy Warszawskiej też są miejsca postojowe, tylko sposób parkowania jest ukośny do osi jezdni., a znak poziomy/p6/ to pojedyncza linia przerywana w osi jezdni. Razem z Mieszkańcami zastanawiamy się, czym kierował się ZDM zmieniając znaki poziome na ulicy Białobrzeskiej na odcinku Częstochowska- Rokosowska, a może firma realizująca odświeżenia znaków poziomych po prostu pomyliła odcinki ulicy Białobrzeskiej lub oglądała projekt do góry nogami. Jeśli tak, to powinna to jak najszybciej poprawić, aby nie utrudniać życia mieszkańcom. Tylko ciekawe, kto za to zapłaci.