Rok temu pisałem o bałaganie, sporych zanieczyszczeniach i zaniedbaniach w parku Szczęśliwickim. W tym roku, po wstępnym przeglądzie zauważyłem poprawę i mniej bałaganu. W tamtym roku ktoś wrzucił kosz na śmieci na środek jeziorka. Był mróz i kosz był na lodzie. Tej zimy nie było takiej sytuacji i jeżeli ktoś coś wrzucił, to pewnie poszło na dno i nic nie widać. Można spotkać jeszcze parę ławek z popróchniałymi lub połamanymi deskami. Stosunkowa niewielka ilość uszkodzonych ławek, nie powinna zmniejszyć zaangażowania zarządcy terenu, który powinien zająć się ich wymianą. W zeszłym roku sporo ludzi korzystało z grillowania w okolicy stołów przy tarasie widokowym. Niestety, część użytkowników tychże stołów zapomniało do czego one służą i uszkodziła je, robiąc sobie grilla bezpośrednio na stołach. Przez to uszkodzone zostały deski spełniające rolę blatu. Takie drobne usterki pewnie niezwłocznie zostaną naprawione. Czeka natomiast większy problem – deski od pomostu widokowego chyba ostatni rok będą służyć, a za rok trzeba będzie pilnie je wymienić. Zaczynają próchnieć, wypaczać się i powoli stanie się tam niebezpiecznie.