Powstały w latach 20 ubiegłego wieku plac, obecnie Narutowicza, postrzegany był od zarania jako centrum rozbudowującej się Ochoty. Na jego obrzeżach wyrosły kamienice, gmach akademika i kościół. Pętla tramwajowa otwarta w 1921 r. zadecydowała o tym, że plac ten stał się głównym węzłem komunikacyjnym. Mimo że Dzielnica dobiła do XXI wieku i rozrosła się, na samym placu, poza niewielką jego modernizacją, niewiele się zmieniło. Nadal jest głównym punktem przesiadkowym, po za tym, ani pasażerom, a tym bardziej mieszkańcom nic ciekawego nie oferuje. Konsultacje społeczne zainicjowane przez ochocką społeczność w 2011 roku zaowocowały raportem końcowym skierowanym do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st Warszawa. Znalazł on odzwierciedlenie w wytycznych do ogłoszonego przez miasto konkursu na koncepcję zagospodarowania przestrzennego placu Narutowicza. Pracownia Urbanistyczno – Architektoniczna Dawos, Krzysztofa Domaradzkiego w 2013 r. oceniona została przez żury jako najlepsza. ( II nagroda - I nie było ). Tego samego zdania był zarówno ochocki samorząd jak i licznie zebrani na sali obrad urzędu mieszkańcy. Proponowana przez Dawos nowa infrastruktura wkomponowana w zieleń i historyczny kontekst zabudowy placu, jak i proponowana architektura wraz z jej małymi formami sprzyjającymi integracji wszystkich grup mieszkańców, przy równoczesnym rozwoju w nich funkcji kulturowych, stworzą –w ich ocenie -, pożądaną przez miłośników Ochoty jakość. Wykluczenie zabudowy mieszkaniowej na rzecz pawilonów o kubaturze nie przekraczającej 1,5 kondygnacji i nawiązującej do zarysu pierwotnej ( przedwojennej ), półkolistej formy planu, to kolejne atuty projektu Domaradzkiego. Na uwagę zasługują też wyeksponowane osie kompozycyjne, zachowane drzewa i uzupełniona zieleń od strony ulicy Grójeckiej. Pomnik Narutowicza przesunięty w miejsce bardziej centralne i eksponowane, a na jego osi układ tryskających fontann. Półkolista lekka pierzeja zintegrowana z zabudową kubaturową o charakterze pawilonów ogrodowych ( przenikanie między częściami placu: centralną i parkową ) oraz tarasy na piętrze. W parterze, od strony centralnej części placu, przykryte podcieniem przejście korespondujące z zielenią ulicy Akademickiej, to kolejne plusy tego projektu. Godnym odnotowania jest również zamiar wyodrębnienia strefy stricte parkowej z ławkami, tworzącej wyciszoną, zieloną enklawę, oddzieloną od centralnej części placu i od ulicy Grójeckiej oraz powiązanie jej z zielonymi wnętrzami sąsiednich dziedzińców: kamienic i akademika. Tak samo jak uwzględnienie potrzeb społeczności akademickiej, poprzez stworzenie miejsca dla plenerowych, kulturalnych spotkań. Ciekawy i długo oczekiwany przez mieszkańców jest zamiar likwidacji pętli tramwajowej ( pozostawienie tylko toru odstawczego ), wyprostowanie ulicy Grójeckiej oraz zwężenie jej do dwóch nitek jezdni ze skrętem w ulicę Filtrową w tym i tramwaju. Rekreacyjna i otwarta przestrzeń, poprawa komfortu i bezpieczeństwa pieszych przy równoczesnym poprowadzeniu ścieżek rowerowych i zabezpieczenie miejsc postojowych oraz ekspozycja substancji zabytkowej to kolejny spójny cel projektantów i mieszkańców. Karta programowa koncepcji przebudowy placu Narutowicza oparta o powyższe wytyczne, przyjęta pozytywnie przez ochocki samorząd – szeroko odniosłam się do niej w poprzednich wydaniach Informatora -, to dobry krok w kierunku prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego tego rejonu. Uchwała rady miasta z 20 marca 2014 r. o przystąpieniu do prac nad tym planem powinna otworzyć drogę do wskazania pracowni architektonicznej Dawos, jako projektanta tego planu. To milowy skok w kierunku przyspieszenia uchwalenia tego planu.