Na ulicy Instalatorów stoi sobie nie wiadomo, po co podróbka właściwego pomnika 22 żołnierzy, 7 pułku Armii Krajowej Garłuch rozstrzelanych 2 VIII 1944 r. przez Hitlerowców?????-Tak jest napisane na pomniku. Po drugiej stronie torów stoi stary zapomniany przez wszystkich pomnik (poza paroma osobami, które starają się to właściwe miejsce utrzymać, w jakimś porządku) z takim samym tekstem na starej pordzewiałej tablicy. Mieszkałem w tej okolicy, i było to dla mnie spore zdziwienie jak pod Warszawską Centralą Materiałów Budowlanych ujrzałem pomnik, który nijak nie pasował do zapamiętanej przeze mnie historii tej okolicy. Po dłuższych dociekaniach usłyszałem historię jak to władze dzielnic Ochoty i Włoch dogadywały się tak, aby ulżyć ciężkiemu żywotowi dewelopera budującego osiedle Włodarzewska oraz obawiając się bujnych planów miasta budowy trasy NS uznały, że wybudują nowy pomnik w innym miejscu a stary tak zasłonią, że umrze śmiercią naturalną i ludzie zapomną. Niestety ludzie nie zapominają a w obecnych czasach, gdzie historię nagina się pod swoje polityczne korzyści jeszcze bardziej szeptana historia ma większe znaczenie niż przekazywana choćby od najważniejszych cele brytów. Tak, więc drodzy włodarze obydwu dzielnic, jak się spotkacie w sprawie kładek na Sąchockiej i Maszynowej dogadajcie się ponownie, co do pomnika, gdyż i tak niedługo ten podrobiony pomnik będzie problemem przy przebudowie ulicy Instalatorów. Czytaj również: Zobacz także: Kiedy płatne parkowanie na Ochocie? Zobacz także: Sprawa RKS Okęcie - wart Pac pałaca Zobacz także: Decyzja Wojewody w sprawie budowy TBS