Prawie dwa lata teren przy ulicy Mierzejewskiego stał ogrodzony z tajną tabliczką budowy. Hulał tam wiatr postawiono na nim jeden kontener śmietnikowy i nic się nie działo. Taki duży obszar wygrodzono i wyglądało na poważną budowę.Jednak okazuje się, ze ktoś przeliczył siły i wycofał się zwijając wreszcie i tak nie do końca zabezpieczony teren. Może by tak w tym miejscu postawić budynek TBS u zamiast niszczyć teren przy Grójeckiej i Banacha? Może po wyborach społeczeństwo dojrzy marność naszej władzy z ratusza i pogoni to towarzystwo a następni zaczną baczniej zwracać uwagę na potrzeby mieszkańców. Na Ochocie nie tylko ludziom z Tarczyńskiej i z Placu Baśniowego musi się dobrze powodzić, są jeszcze inni i inne ulice i ich potrzeby.