Jak pisze w swojej interpelacji radna Małgorzata Żuk na ostatnich dwóch posiedzeniach komisji przestrzennej pojawili się dwie koncepcje dotyczące remontu/przebudowy tego placu zabaw. Na posiedzeniu komisji w dniu 30 września pani burmistrz Glusman przedstawiła projekt generalnej przebudowy placu zabaw, którego realizacja wymaga całkowitej zmiany istniejącej infrastruktury i planowanych środków. Z kolei na komisji 7 października była prezentowana poprawka do załącznika finansowego dzielnicy, w której proponowano kolejne przesunięcie środków na następny rok na zadanie pod tytułem przebudowa nawierzchni placów zabaw od ulicy Usypiskowej w Parku Szczęśliwickim. Proponowana kwota w żadnym stopniu nie była wystarczająca na pokrycie przebudowy proponowanej przez panią burmistrz Glusman. Jednym słowem wygląda na to, że w urzędzie są realizowane dwa zadania równolegle a „prawa ręka nie wie co czyni lewa” [middle1] Sprawa przedstawionego na komisji projektu przebudowy placów zabaw w Parku Szczęśliwickim od ulicy Usypiskowej wywołuje kontrowersje i zdziwienie nawet wśród członków Zarządu oraz radnych rządzącej koalicji na Ochocie. Burmistrz dopytywany na komisji odpowiada, że nic na ten temat nie wie i takiego zlecenia nie było. Radni dopytujący na sesji nie otrzymali odpowiedzi a chaos wokół zmian w załączniku budżetowym i zapisów w nim o samej nawierzchni budzi zdziwienie. - mowi w rozmowie z nami radna Dorota Stegienka (Zawsze z Ochotą) Efektem tego bałaganu i pytań pozostawionych bez odpowiedzi była interpelacja Radnej Żuk. Radna zadała szereg pytań. Która z koncepcji będzie finalnie realizowana? Jeśli będą realizowane obie to pani radna prosi o wyjaśnienie jaki jest sens wydawania środków publicznych na nawierzchnie, która w krótkim czasie będzie zutylizowana w związku z realizacją przebudowy? Jaki był koszt opracowania projektu wraz z wizualizacją przedstawionego przez panią burmistrz Glusman na komisji 30 września i skąd pochodziły środki na jego realizację i kto podjął decyzję o realizacji ? Czy aktualna jest propozycja przeprowadzenia konsultacji społecznych projektu zaproponowanego przez panią burmistrz? Odpowiedź pani burmistrz Justyny Glusman w tylko pozornie jest wyczerpująca. Czytamy w niej między innymi. Aktualnie opracowywana jest koncepcja przebudowy nawierzchni placów zabaw przy ul. Usypiskowej w Parku Szczęśliwice, w ramach której wykonawca ma przedstawić m.in. koncepcję tematyczną modernizacji placów zabaw, której motywem przewodnim będzie historyczna kolejka WKD. W przypadku realizacji przebudowy placów zabaw, przebudowa nawierzchni zostanie zrealizowana w ramach przedmiotowego projektu. Koszt opracowania koncepcji wynosi 43 911,00 zł brutto. Aktualny koszt realizacji przedstawionych rozwiązań projektowych nie jest jeszcze znany. Przedstawiona na komisji kwota nie jest wiążąca, gdyż nie opierała się na szczegółowych kalkulacjach. Komisja została zwołana w celu przedstawienia wstępnych rozwiązań projektowych Radnym Dzielnicy. Planowane jest przeprowadzenie spotkania z mieszkańcami (konsultacje), na którym przedstawione zostaną warianty realizacji przedsięwzięcia. Koszt ten został ujęty w umowie na opracowanie koncepcji. Mieszkańcy zostaną poinformowani o sprzecznych opiniach członków Rady Dzielnicy dotyczących realizacji konsultowanego projektu. Pani radna Żuk poprosiła również o udostępnienie w formie elektronicznej dotychczasowej dokumentacji dotyczącej koncepcji pani burmistrz Glusman (przede wszystkim projektów wraz z wizualizacjami). Urząd odmówił twierdząc, że nie może tego zrobić do czasu przekazania majątkowych praw autorskich do opracowywanej koncepcji. Niestety oprócz kwoty jaką urząd zapłacił za ten projekt niewiele wyjaśniono. Wręcz przeciwnie pytań zrodziło się jeszcze więcej. Dlatego w ramach dostępu do informacji publicznej poprosiłam o umowę wraz ze wszystkimi załącznikami. Nie ma finansowania, nie ma zadania inwestycyjnego, ale mamy projekt za blisko 50000zł. I póki co żadnego śladu jego zlecenia. Inwestycja, którą zaprezentowano szacowana jest na 3 mln złotych. No zdecydowanie nie ta kolejność planowania czegokolwiek. Dlatego najlepiej zerknąć do źródła czyli umowy. - komentuje sprawę radna Dorota Stegienka. Pewnie o sprawie jeszcze napiszemy, ale już dzisiaj widać, że kwestie inwestycji są „piętą achillesową” tej ekipy. Nie można realizować czegokolwiek bez koordynacji i rozmowy. A tak dzisiaj wygląda praca w urzędzie na Ochocie. Czytaj również: Zobacz także: Liście zaatakowały podwórka, ulice i studzienki Zobacz także: Budowa budynku TBS - 7 Listopad tuż tuż Zobacz także: Budowa Lirowej - nawet urzędnikom nie chce się gadać Zobacz także: Komu przeszkadzają murale Legii? Zobacz także: Kolejna garażówka za nami Zobacz także: Szkoła na Spiskiej - historia ludzi, miejsc, idei i marzeń wciąż trwa Zobacz także: Boisko na Rakowcu Południowym marnieje Zobacz także: Nieostatnia szarża Kota na Ochocie Zobacz także: Plac Pod Skrzydłami bez zmian Zobacz także: W hołdzie Irenie Sendlerowej Zobacz także: Sobota przed Bazarkiem Mołdawska Zobacz także: Jaka jest sprawiedliwość w Policji dla rowerzystów? Zobacz także: Problem Rakowca Południowego Zobacz także: XVII sesja Rady Dzielnicy Ochota m.st. Warszawy Zobacz także: Hala tak, ale nie na Skrze! Zobacz także: XVI International Ochota Blues Festival za nami