Reklama

Szkoła na Spiskiej - historia ludzi, miejsc, idei i marzeń wciąż trwa

Najstarsza szkoła podstawowa na Ochocie obchodziła swoje osiemdziesięciolecie. Do szkoły 97 uczęszczały blisko cztery pokolenia mieszkańców Starej Ochoty. Była uroczysta Msza Święta, gala i bankiet. Historia szkoły na Spiskiej jest historią naszej dzielnicy. Przemiany jakie nastąpiły w otaczającej nas rzeczywistości są tożsame z tymi szkolnymi. Podczas uroczystości bardzo często właśnie ten motyw powracał.

Każda historia ma swój początek. Ta zaczyna się 8 września 1945 roku, w sercu miasta, które dopiero budziło się do życia po latach wojennej ciszy. W budynku przy ulicy Raszyńskiej 22 zabrzmiał wtedy pierwszy dzwonek – nieśmiały, ale niosący w sobie echo nadziei. Warszawa podnosiła się z ruin, a wśród gruzów i zgliszcz powstawało coś więcej niż szkoła – rodziło się miejsce, w którym miała od nowa rozbrzmieć radość dziecięcych głosów i pragnienie nauki.

Pierwszym kierownikiem placówki został Józef Kwapiszewski. Wraz z garstką nauczycieli rozpoczął dzieło, które wymagało nie tylko wiedzy, ale i odwagi. Odbudowywali mury, lecz przede wszystkim odbudowywali wiarę – w sens pracy, w siłę wspólnoty, w to, że przyszłość można budować od podstaw. W tamtych trudnych latach szkoła stała się schronieniem i domem, w którym uczono nie tylko czytać i pisać, lecz także ufać, że każdy dzień przynosi coś dobrego.

Rok 1958 otworzył nowy rozdział tej historii. Uczniowie przekroczyli próg nowego, przestronnego gmachu przy ulicy Spiskiej 1. Od tego dnia mury te słyszały setki tysięcy kroków, rozmów, śmiechów i szkolnych dzwonków – były świadkami dorastania wielu pokoleń. W latach sześćdziesiątych, pod kierunkiem dyrektora Władysława Szwarca, szkoła rozkwitła jak ogród w pełni wiosny. Powstał pierwszy teatrzyk, ukazał się szkolny biuletyn „Szkolne Widnokręgi”, a młodzież z zapałem uczestniczyła w konkursach i przedstawieniach. Współpraca z Teatrem Ochoty zaowocowała premierą sztuki Stefana Żeromskiego – wydarzeniem, które na długo zapisało się w pamięci uczniów.

Z biegiem lat szkoła stawała się nie tylko miejscem nauki, ale i przestrzenią duchowego wzrostu. W 1977 roku otrzymała imię Leona Kruczkowskiego, a wraz z nim hymn, skomponowany przez absolwenta Marka Wysockiego. Brzmiał on dumnie podczas uroczystości, a jego melodia towarzyszyła kolejnym pokoleniom, przypominając, że każdy dzień w szkole jest częścią większej opowieści.

W tym samym czasie powstały klasy sportowe o profilu judo – i to właśnie sport, obok nauki i sztuki, stał się jednym z filarów szkolnej tożsamości. W sali gimnastycznej, na matach, kształtował się charakter młodych ludzi – upór, dyscyplina, uczciwość wobec rywala. Z czasem nazwisko jednego z wychowanków, Jarosława Lewaka, rozbrzmiało głośno nie tylko w Polsce, lecz i na arenach międzynarodowych.

Ale szkoła przy Spiskiej to nie tylko sport i sukcesy. To także teatr, muzyka, święta i uroczystości, podczas których młodzież odkrywała piękno słowa i gestu. Zespół taneczny, teatr „JAMBO”, szkolne przedstawienia – wszystkie one łączyły uczniów w radości tworzenia. To tu uczono empatii, odwagi i wrażliwości.

Szkoła nie zapominała również o swojej misji wychowawczej. Przez lata organizowała akcje charytatywne, wspierała samotnych, pielęgnowała pamięć o historii. W 2009 roku jej starania zostały uhonorowane Złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej – odznaczeniem, które stało się symbolem troski o przeszłość i szacunku wobec tych, którzy tę wolność wywalczyli.

Z czasem świat wokół szkoły zmieniał się – komputery zastąpiły tablice kredowe, a multimedialne sale przyjęły rolę dawnych klas. Ale duch miejsca pozostał ten sam. Szkoła rozwijała się, modernizowała, wprowadzała nowoczesne metody nauczania i otwierała się na świat. Współpraca międzynarodowa, projekty europejskie, festiwale nauki i kultury – wszystko to sprawiało, że uczniowie SP 97 mogli rozwijać swoje talenty w rytmie współczesności, nie tracąc kontaktu z tradycją.

Prawdziwym świętem w historii szkoły stał się 27 maja 2022 roku – dzień, w którym społeczność szkolna świętowała nadanie nowego imienia. W wyniku wspólnego plebiscytu patronkami zostały trzy niezwykłe kobiety: Maria Skłodowska-Curie, Wisława Szymborska i Olga Tokarczuk – Polskie Noblistki, które swoją pracą i pasją zapisały się w historii świata.

Każda z nich niesie przesłanie, które doskonale wpisuje się w ducha tej szkoły. Maria Skłodowska-Curie – symbol wytrwałości i odwagi naukowego poznania; Wisława Szymborska – mistrzyni słowa, ucząca, że ciekawość i wrażliwość to najpiękniejsze cechy człowieka; Olga Tokarczuk – artystka wyobraźni, pokazująca, że literatura może być mostem między światem a duszą. Ich wspólne patronstwo to inspiracja, by uczniowie nie bali się marzyć, pytać, odkrywać i tworzyć.

Historia SP 97 to także historia sukcesów – tych mniejszych i większych, sportowych i naukowych, indywidualnych i wspólnotowych. Od pierwszych powojennych konkursów i teatrzyków, przez triumfy judoków, po współczesne projekty edukacyjne i artystyczne – szkoła zawsze była miejscem, gdzie talent spotykał się z pasją, a praca z radością.

Dziś, po niemal osiemdziesięciu latach, budynek przy ulicy Spiskiej 1 wciąż tętni życiem. W korytarzach słychać gwar uczniów, w salach rozbrzmiewa śmiech i szelest kartek, a w gabinetach nauczycielskich rodzą się pomysły, które prowadzą młodych ludzi ku przyszłości. Szkoła łączy pokolenia – tych, którzy ją tworzyli, z tymi, którzy dopiero zapisują w niej swoje pierwsze rozdziały.

Szkoła Podstawowa nr 97 im. Polskich Noblistek to dziś miejsce, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością, a nauka splata się z wartościami. W jej murach dojrzewa ciekawość, rozwija się odwaga, rodzi się odpowiedzialność. To szkoła, w której wiedza jest początkiem drogi, a nie jej końcem – drogowskazem ku światu, który czeka, by został odkryty.

Bo ta historia – historia ludzi, miejsc, idei i marzeń – wciąż trwa. I każdego dnia, gdy rozbrzmiewa szkolny dzwonek, dopisuje się do niej nowy wers – pełen nadziei, pracy i wiary w to, że przyszłość ma sens, gdy buduje się ją wspólnie.

Czytaj również:







 








Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do