Na terenie dawnego bardzo potrzebnego mieszkańcom bazaru Banacha, teraz zamkniętego i zlikwidowanego przez chore wizje włodarzy Warszawskich, ( którzy tam widzieli już kolejne apartamenty pod wynajem) stoi sobie pokaźne drzewo z przybita tabliczką oznaczającą pomnik przyrody. Jak istniał bazarek kupcy jak mogli tak dbali o ten pomnik? Gdy tylko pozbyto się kupców i ogrodzono teren to niestety praktycznie nikt tam nie zagląda . Stoi sobie teraz zapomniany i obrasta w szkodnika drzew, jakim jest jemioła. Już raz widziałem jak firma alpinistyczna częściowo ją przycinała. Szkoda, że ten zabieg nie był bardziej dokładniejszy i niepowtórzony w pewnym odstępie czasowym. Wiem, że usługi takiej firmy do tanich nie należą, ale na to są i też inne sposoby i to może nie tak wykwintne i wyszukane . Sam pracuję często na wysokościach i mam uprawnienia na podnośniki koszowe i wiem, że są takie usługi, które nie rujnują budżety, tylko trzeba chcieć i przy okazji w okolicy posprzątać zbędne wiszące kable z nad głów przechodzących ludzi do hal Banacha. Przydałoby się, aby ten pomnik przetrwał i był jakąś wizytówką Ochoty i nie tylko ten obok -betonowy wraz z kawałkiem muru. Chyba mamy, o co dbać? Niestety mimo wielu interwencji naszych ochockich władz ratusz niewiele w tej sprawie robi. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: Twoje Światła - Nasze Bezpieczeństwo Zobacz także: Dog Champion Ochota 2022 Zobacz także: Warsztaty dla młodzieży i o młodzieży Czytaj również: Zobacz także: Uczennice z Ochoty ratują pogorzelców Zobacz także: Nie ma to jak bar na poczcie Zobacz także: Muzyka dla Patrycji - koncert charytatywny Zobacz także: Powstanie Miejsce Aktywności Lokalnej w Parku Pięciu Sióstr Zobacz także: Doktor Tadeusz Kamiński skończył 100 lat! Zobacz także: Poszukiwany sprawca napadu na kobietę Zobacz także: Dwie i pół linii metra na Ochocie? Zobacz także: Nietypowe Święto Niepodległości Zobacz także: Zumba też świętowała