Pomimo apelu Pana Wiplera Masa Krytyczna odbyła się w liczbie 344 osób i jakoś w opuszczonym mieście(już wyludnionym o tej godzinie) nie stworzyła przewidywanego problemu. Jakoś ten apel nie był chyba do końca przez armię zacnych sztabowców do końca przemyślany . Po pierwsze apel dotarł na dzień przed Masą więc obliczony był na medialny przekaz niż na cel sam w sobie . Miasto owszem sporo już chce zrobić dla rowerzystów , ale jak tacy znawcy biorą się za robotę jak Pańscy doradcy , to tak wychodzi jak na Świętokrzyskiej- (na ścianie Norblina).Kierowcy którzy natrafili na przejeżdżających rowerzystów ,najwyżej dłużej postali o jedną zmianę świateł i nie było widać zaciętych wyrazów twarzy. Jak Pan i Pańska organizacja robi przemarsze lub tzw happeningi porządek innym nie zakłóca? Dobrze że odkrył Pan swoje intencje i część potencjalnych wyborców może skorygować swoje poglądy na tego typu kandydaturę.