Listopad tuż tuż a postępy na budowie sali gimnastycznej jakby spowolniły. Co prawda elewacja już gotowa, okna też, więc tylko wystarczy przyśpieszyć prace wewnątrz gotowego budynku. Patrząc na plac budowy widać, że sporo płyt wiórowych (podłego gatunku) zostało jeszcze do zamontowania i instalacje elektryczne jeszcze nie gotowe. Jeszcze został cały miesiąc, ale i to szybko przeminie i zostanie nam marzyć, aby oddali salę w grudniu po południu (żeby się lepiej rymowało). Prace związane z ociepleniem reszty szkoły też jakby stanęły - może wykonawca liczy na szybkie mrozy lub obfite deszcze, aby mu się nie kurzyło. To, że ściany namokną wilgocią to dla niego chyba jeszcze lepiej - jak zakryje styropianem to za parę lat piękny grzyb wyrośnie z nich na zewnętrz jak na reszcie Ochoty(czarne plamy i zacieki).Ale to tylko gratis od niego za słabo opłaconą robotę. Czytaj również: Zobacz także: Ochota jest koszykarką Zobacz także: Na przełaj z Ochotą Zobacz także: Kolejne budynki we Włochach ze źródłami energii odnawialnej Zobacz także: Dni Seniora czas rozpocząć Zobacz także: Konferencja o przemocy śród młodzieży Zobacz także: Za nami kolejny ochocki Piknik Integracyjny Zobacz także: Nasi seniorzy walczyli jak lwy Zobacz także: Krystian Ochman wystąpi na Ochocie Zobacz także: XIX Rodzinny Piknik Integracyjny Zobacz także: Czysta Ochota - Dzieci wzięły sprawy w swoje ręce Zobacz także: Nic o nas bez nas, czyli rozmowa o przyszłości Ochoty Zobacz także: Pamiętajcie o czystości naszego miasta i dzielnicy Zobacz także: List otwarty do Rady Warszawy Burmistrz Doroty Stegienki Zobacz także: Ochota pobiegała i pozbierała