Reklama

Węzeł gordyjski na Kopińskiej

W ostatnim czasie otrzymuje od Mieszkańców ulicy Kopińskiej ( ,,małej Kopińskiej od nr 17 do nr 42) liczne telefony z prośbą o interwencję w sprawie braku wywozu nieczystości na wspomnianym kawałku ulicy. Przesyłają zdjęcia altan śmietnikowych i terenu wokół nich. Za każdym razem, kiedy podejmuję interwencję, wykonuję liczne telefony do administratorów i MPO. Wyłania się ten sam scenariusz ,, brak dostępu/dojazdu”. Wielokrotnie prosząc o interwencję usłyszałam od MPO, ,,że samochód podejmował kilka prób i odjeżdżał na pusto”. Sytuacja jest niezwykle trudna i specyficzna. Odbyłam wiele rozmów z Mieszkańcami tej ulicy. Niestety wielu z nich zupełnie nie ma świadomości, że ich altany nie zostały opróżnione z powodu braku dojazdu. Wśród tych, którzy te wiedzę mają zdania też są podzielone, co do sposobu rozwiązania tej trudnej sytuacji.  Z jednej strony mają świadomość problemu z drugiej jest tam ogromny problem z parkowaniem. Walczą o każde jedno miejsce do parkowania. Borykają się z problemem i wielu z nich ratunku upatrywało szansy we wprowadzeniu strefy SPPN. Jest to pierwsza ulica bezpośrednio za obowiązującymi obecnie granicami strefy. Sama, kiedy w ubiegłej kadencji robiłam rozeznanie i rozmawiałam z pracownikami biurowców w Alejach Jerozolimskich, ulicę Kopińską i okolice przychodni wskazywali najczęściej, jako miejsce bezpłatnego parkowania.

Mając na uwadze trudną i specyficzną sytuację przy jednoczesnym rozwiązaniu problemu i nie likwidowaniu miejsc do parkowania zwróciłam się z prośbą do Zarządu Dzielnicy Ochota o zorganizowanie spotkania w terenie z przedstawicielami Zarządu, Wydziału Infrastruktury, ZGN, MPO oraz GGKO celem wypracowania jak najlepszego rozwiązania zaistniałej sytuacji. Zupełnie inaczej rozmawia się o problemie będąc w terenie niż siedząc za biurkiem.

Zarząd Dzielnicy przychylił się do mojej prośby i w dniu 14 maja odbyła się taka wizja w terenie. Zarząd reprezentowała Pani Burmistrz Maria Środoń. Obejrzeliśmy znajdujące się tam altany śmietnikowe, dostępność do nich oraz sposób parkowania na tym odcinku. Przedstawiciele MPO mówili wprost ,,By wywiązywać się skutecznie z umowy potrzebujemy udrożnić dojazd”. Wiem, że być może nie jest to jedyny wyznacznik, ale podczas naszej wizji na całym tym odcinku stały 3 auta z ochockimi rejestracjami. Pozostałe w większości były spoza Warszawy. Późnym popołudniem udałam się w to samo miejsce i sytuacja była dokładnie odwrotna. Mieszkańcy każdego dnia obserwują ten sam proces. Pracownicy okolicznych biurowców w Alejach Jerozolimskich, studenci z APS a także ci kierowcy, którzy chcą uniknąć opłat znajdującej się tuż obok strefy, SPPN pozostawiają auta właśnie tam. Tak jak wspomniałam już wcześniej sytuacja jest niezwykle trudna, bo o ile o sposobie doraźnego wywozu nieczystości, walki z ogromną ilością szczurów ( w związku z zalegającymi odpadami) i ilością miejsc postojowych możemy dyskutować to jest tutaj coś, co absolutnie tej dyskusji nie podlega i jest to BEZPIECZEŃSTWO Mieszkańców. Wszyscy wiemy, że ,,mała” Kopińska jest ulicą ,,ślepą” dojazd tam jest tylko od strony Szczęśliwickiej. Jeżeli śmieciarka może często dojechać tylko do nr 40 to proszę mi wierzyć, ale wóz strażacki w razie pilnej potrzeby też nie dojedzie. Niestety ci w dalszych blokach nie będą mieli najmniejszych szans. Podczas wizji ustalono, że administratorzy w imieniu wspólnot wystąpią do ZDM z prośbą o warunkową i tymczasową zgodę na odbiór nieczystości z altany przy ulicy Kopińskiej 17 od strony przystanku na Białobrzeskiej a z altany przy ulicy Kopińskiej 26/28 od strony garaży przy ulicy Grzymały Sokołowskiego. Nasz Wydział Infrastruktury pochyli się nad nową organizacją ruchu i wielce prawdopodobnym jest, że będzie musiało zniknąć parkowanie po jednej ze stron tej ulicy.

Przykład tej ulicy pokazuje, że musimy powrócić do rozmów o objęciu całej Ochoty Strefą Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Dokładnie na tym przykładzie widać, że bez tego zawsze będą poszkodowani Mieszkańcy. Innych narzędzi póki, co dzielnica nie ma. Nikt nie zamknie całej ulicy tylko dla Mieszkańców. I nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności w razie np. pożaru. Pomimo, że miasto odmówiło nam konsultacji w sprawie wprowadzenia strefy SPPN na Komisji Przestrzennej w dniu 15 maja zwróciłam się do Pana Przewodniczącego z prośbą, by na najbliższą komisję zaprosić przedstawicieli odpowiednich urzędów w celu podjęcia kolejnych dyskusji. Tutaj ponad podziałami jesteśmy zgodni. Zawsze walczę o każde jedno miejsce parkingowe, ale tutaj dzielnica potrzebuje wsparcia, działań i odpowiednich narzędzi.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do