Tu gdzie teraz jest ściernisko . . . [middle1] Oddana przed rokiem nowoczesna hala „Zieleniaka” częściowo rozwiązała problemy egzystencjalne kupców z Bazaru Banacha. Szczególnie tych ze starego zieleniaka, z południowej części targowiska. Północna część targowiska, położona u zbiegu ulic: Grójeckiej i Banacha, pozostaje nadal niezagospodarowana. Kupcom obiecywano najpierw lokale użytkowe w mającym powstać w tym miejscu budynku TBS, później – na czas modernizacji - miejsca na targowisku tymczasowym, a obecnie nie mówi się nic. Niektórym kupcom udało się przenieść do nowych pawilonów w wybudowanej hali targowej, ale ponad setka z nich prowadzi dalej działalność na bazarze przypominającym zaniedbany skansen. I liczy na to, że ktoś wreszcie poinformuje – czy i kiedy rozpocznie się zapowiadana od lat inwestycja. Nie wie prawica, co robi lewica. Zastępca Prezydenta Warszawy, Michał Olszewski, który w ramach posiadanych kompetencji nadzoruje m.in. sprawy związane z modernizacją bazaru, zapytany kiedy miasto wraz z nadzorowanym przez siebie TBS planuje rozpocząć inwestycje w części północnej bazaru odpowiedział, że „Spółka (TBS) obecnie jest na etapie projektowania, a prace budowlane ma ujęte w swoim planie finansowym na lata 2018-2020”. Grzegorz Wysocki – zastępca burmistrza Ochoty ripostuje – „Spółka TBS projektuje inwestycje już ponad dwa lata, a co najmniej od roku zapowiada, że już wkrótce rozpocznie budowę. Te – już wkrótce – słyszę wiosną, latem, jesienią i zimą, i jak do tej pory są to obietnice bez pokrycia. Wielokrotnie zapraszałem prezesa TBS na rozmowy o planowanej inwestycji, ale oprócz zacytowanych ogólników, prezes nic nowego nie powiedział. Nic nowego nie wniosły również dwa spotkania z prezydentem Michałem Olszewskim”. Zarówno prezydent Olszewski jak i burmistrz Wysocki potwierdzają, że na czas budowy kupcy zostaną przeniesieni na targowisko zastępcze przy ul. Skorochód – Majewskiego, a dodatkowe pawilony zostaną dostawione według potrzeb. „Jednak, aby przenieść kupców na targowisko zastępcze, musimy wiedzieć, kiedy TBS rozpoczyna budowę i na jakich warunkach przeniesieni na targowisko zastępcze kupcy będą mogli się ubiegać o lokale w nowo wybudowanym obiekcie” – twierdzi burmistrz Wysocki. „Rozmowy z kupcami ws docelowej organizacji handlu ma prowadzić zastępca burmistrza Grzegorz Wysocki. Obecnie trwają ustalenia ze Spółką, dotyczące sposobu zagospodarowania parteru budynku TBS. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami, przestrzeń ma mieć charakter lokali handlowych, podobnie jak na Zieleniaku” – informuje prezydent Olszewski. „Czekamy na to już ponad rok, aby TBS się określił. Nie trwają żadne rozmowy, ani na poziomie dzielnicy, ani miasta. Nowy prezes TBS nie ma pojęcia, co dalej i chyba boi się z nami spotykać. – twierdzi burmistrz Wysocki. „O czym mam rozmawiać z kupcami, co im zaproponować, jak nikt nie wie, co i kiedy.” – dodaje Wysocki. A może należy udać się do wróżki? Trzeba przyznać, że wypowiedzi prezydenta Olszewskiego i burmistrza Wysockiego nie mogą kupców nastrajać optymistycznie. Nadal nic nie wiadomo – kiedy, co i jak. W chwili obecnej chyba tylko wróżka mogłaby wyjawić więcej, bo przedstawiciele władz miasta nie potrafią powiedzieć nic konkretnego.