Ochota. Ulica Białobrzeska 66. Stoi tam jednopiętrowy budynek i … szpeci. Powiedzmy sobie szczerze – nie jest najlepszą wizytówką dzielnicy Ochota. Zlokalizowany w dobrej okolicy, w odległości niecałych trzech  kilometrów w linii prostej od centrum miasta, w Strefie Płatnego Parkowania. Niestety, od lat nie dzieje się tam nic, a stan budynku jest ewidentnie nieciekawy. Pomalowany szpetnymi graffiti, zaniedbany, stoi pusty i straszy. pisał niedawno o nim Jerzy Pawlonek

Tak, oczywiście, nie powinno być. Czy stać nas na takie pustostany? - Zdecydowanie nie. Tylko, że nie wszystko jest takie proste.

Budynek przy Białobrzeskiej 66 znajduje się w  zarządzie ochockiego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami. Z informacji uzyskanych z ZGN Ochota wynika, że nieruchomość zajmowana jest bezumownie przez poprzednich dzierżawców, którzy pomimo składanych propozycji nie zawarli kolejnej umowy dzierżawy. Obecnie, pomimo wezwań do dobrowolnego zwrócenia nieruchomości, jest ona w posiadaniu byłych dzierżawców. Dzierżawcy (chociaż faktycznie w budynku nic się nie dzieje)  są obciążani z tego tytułu za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Skierowana jest również sprawa do sądu o wydanie/eksmisję. Dodatkowo kierowane są na bieżąco sprawy o zapłatę. Pomimo prawomocnych wyroków w tej sprawie użytkownicy nie wnoszą żadnych opłat, co powiększa systematycznie zadłużenie. I tak to, niestety, wygląda.

Co dalej? – Do czasu wyroku sądu lub dobrowolnego wydania przez byłego dzierżawcę nieruchomości sytuacja jest patowa. Budynek niszczeje, rosną koszty. Szkoda, bo naprawdę wypadałoby przywrócić nieruchomości blask. Oczywiście w tej chwili ciężko mówić o jakichś koncepcjach, bo po odzyskaniu nieruchomości trzeba będzie przeprowadzić w niej inwentaryzację, ocenić ewentualne koszty do poniesienia i zastanowić się w jakiej formule ma funkcjonować w przyszłości. Z pewnością pojawią się pomysły.

Niestety, nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy Zakład Gospodarowania Nieruchomościami przejmie budynek. Musimy się uzbroić w cierpliwość. Najgorsze, że w obecnej sytuacji prawnej ZGN ma niejako „związane ręce” i nic nie może zrobić dopóki nieruchomość nie zostanie odzyskana.

Do tematu  z pewnością wrócimy w momencie zmiany sytuacji prawnej nieruchomości przy ul. Białobrzeskiej 66.

Zapraszamy na wydarzenia:

Czytaj również: