Jeszcze jestem w wieku produktywnym aczkolwiek powoli zbliżam się do kresu intensywnej działalności zawodowej, więc już powoli preferuję spokojne formy odpoczynku. Ten Park spełnia takowe kryterium i jest chyba najlepszym miejscem do cichego odpoczynku po znojach codzienności. Park Szczęśliwicki uznaję, jako kołchoz , który ma wszystko, co trzeba, aby odprawiać odpusty i parady na ściankę . Korotyńskiego nadaje się, jako porządny wybieg dla psów i dla miłośników pustych stepów z hulającym wszędzie wiatrem. Park Malickiego z jego gęstą roślinnością, i zarośniętym stawikiem tworzy spokojną i stonowaną atmosferę idealnie pasującą dla tych, co nie potrzebują szumu wielkiego miasta. Stan techniczny ławek oraz alejek do spacerowania jest nienaganny a wręcz ostatnimi czasami rewelacyjnie zadbany. Widać też, że okoliczni mieszkańcy również przyczyniają się do tak dobrego wizerunku tego obiektu i nie widać zniszczeń a okoliczne podwórka tylko zazdrościć tak schludnego wizerunku. Zastanawiam się jak to jest, że w jednych miejscach można jakoś zadbać o wygląd i przyjazny wizerunek a w innych miejscach już nie? Patrząc zaraz niedaleko na inne podwórka na Rakowcu to tak jakby patrzył na jakieś inne państwo i inną narodowość. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: Zapraszamy na tenisa stołowego Zobacz także: Wtorkowe Planszogranie w Bibliotece przy Baleya Zobacz także: Garażówka na Zieleniaku Czytaj również: Zobacz także: Nadchodzi czas nowych nasadzeń Zobacz także: Włodarzewska niby skończona, ale Zobacz także: Młodzi sportowcy w urzędzie Zobacz także: Nowe toalety w Parku Szczęśliwickim Zobacz także: Roztańczona Ochota Zobacz także: Białobrzeska 66 - najokazalsza rudera Ochoty Zobacz także: Panowie ciszej nad grobami. Zobacz także: Sztandar IV Obwodu Armii Krajowej jest na stałe w urzędzie Zobacz także: Gimnastyka nie dla seniorów z Rakowca