W dniu 20 maja już oficjalnie ruszyła kolejna edycja budżetu obywatelskiego i odbyło się w Urzędzie Dzielnicy spotkanie organizacyjne z Koordynatorem oraz Władzami Dzielnicy. Jak na tak zacne wydarzenie obsada oficjeli z Urzędu (nie tylko dzielnicy) była sporo jak na liczbę zwykłych mieszkańców. Widać na załączonych zdjęciach, że budżet ten jest raczej bardziej interesujący dla urzędników niż mieszkańców. Dobrze, że to sami zauważyli, że z roku na rok popularność tej inicjatywy obumiera i zaczęto zastanawiać się nad przyczynami. Wymieniano wiele przyczyn, ale nie wszystkie (trudno o samokrytykę) a na moje utyskiwania, że polityka informacyjna ma wiele do życzenia odpowiedź nie była przynajmniej dla mnie wyczerpująca. Tłumaczenie, że na Fb wszystko można znaleźć(włącznie z realizacją poprzednich projektów) nie przekonuje mnie niezrzeszonego w tej społeczności( chyba bardziej wartościowych) ludzi lepiej informowanych. Zresztą z tego, co widzę to budżet jest chyba dla tych ludzi, którzy wyrabiają sobie zdolności do sprzedaży bezpośredniej różnych towarów i usług a jeden zwykły śmiertelnik nie znaczy nic dla takiego przedsięwzięcia. Wygrają Ci, co bardziej i więcej przekonają ludzi do jakiś projektów - po prostu przyszli nasi politycy, co to teraz udowodnią, że potrafią cuda zdziałać. Że później okazuje się, że część projektów okaże się szkodliwa(dla innych-tych, co to właśnie głosu nie mają gdyż nie są dobrze poinformowani, co będzie się szykowało pod ich oknami) to tylko wypadek przy pracy. W tym roku bardzo mało czasu mają i tylko do 10 czerwca (termin składania wniosków), więc zachodzi obawa, że co nagle to po diable.