Reklama

Decyzje na wycinkę - będzie ciężko

14/02/2016 09:06

Przez wiele lat zezwolenia na wycinkę drzew wydawał na swoim terenie urząd dzielnicy zarówno na Ochocie jak i we Włochach. Jednak od nowego roku zmieniły się przepisy a konkretnie ustawa o ochronie przyrody. Zmiana polega na tym, że dzielnica nie może wydawać zezwoleń sama sobie. Wycinka drzew znajdujących się na terenach będących własnością miasta stołecznego Warszawy ( z wyłączeniem tych, które są oddane w dzierżawę wieczystą) są wydawane przez Urząd Marszałkowski. To większość decyzji wydawanych w urzędach dzielnicowych. Warto przypomnieć, że te zezwolenie dotyczą między innymi drzew rosnących na terenach podwórek miejskich, pasów drogowych, parków czy placówek oświatowych.

- Jak tylko objąłem stanowiska burmistrza odpowiedzialnego za wydawanie zezwoleń na wycinkę drzew i krzewów na terenie Ochoty wydawało mi się dziwne podpisywanie decyzji de fakto samemu sobie. Generalnie zasada w postepowaniach administracyjnych, w których organ musi wydać jakąś decyzję sam sobie jest zanana. W takich sytuacjach decyzje wydaje inny organ zazwyczaj będący druga instancją w innych postepowaniach. To dobrze, że się to zmieniło. Jednak do momentu, kiedy marszałek nie zorganizuje swojej pracy w tym zakresie będą duże kłopoty. – wyjaśnia burmistrz Grzegorz Wysocki

Kłopoty, o których wspomina są do przewidzenia. Do tej pory pozwoleniami na wycinkę zajmowały się trzy osoby w Wydziale Ochrony Środowiska. Każde drzewo było oglądane i spisywano z tych oględzin protokół i wykonywano dokumentacje zdjęciową. Na podstawie takich czynności wydawano decyzje zezwalająca lub odmowną. Jak wynika z moich informacji, w całym województwie Mazowieckim na razie takimi decyzjami zajmuje się siedmiu urzędników.

- Ta sytuacja wpłynie, na jakość i czas podejmowania decyzji. Będą podejmowane z za biurka i to z dużym opóźnieniem. Mieszkańcy przyzwyczajeni do starego systemu będą obwiniali za taki stan rzeczy nas – denerwuje się burmistrz Wysocki.

Pewnie w przyszłości urzędnicy marszałka jakoś rozwiążą ten problem. Dzisiaj z wydawaniem decyzji będzie duży kłopot. Wszystkim zarządcom dróg, podwórek dzielnicowych, placówek oświatowych i parków pozostaje na razie słać podania do Marszałka Województwa Mazowieckiego, którego urząd znajduje się przy ul. Jagiellońskiej 26.
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-02-14 14:23:42

    skoro 3 osoby w urzezie zajmowały sie tylko decyzjami o wycince drzew, a teraz ma tym zajmowac sie urząd marszałkowski to znaczy że w urzędzie są wolne 3 stanowiska - ciekawe czy dostaną inne zajęcie czy będą bimbać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-02-17 18:58:53

    Zamiast wypisywać dyrdymały kopnij się Pan (gość) do Ochockiego WOŚ i zobacz czym się zajmują te wredne urzędasy...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-02-20 21:24:50

    do anonim: przecież to nie ja napisałem że urzędnicy "nic nie robią" tylko wynika to wprost z artykułu że ""Do tej pory pozwoleniami na wycinkę zajmowały się trzy osoby w Wydziale Ochrony Środowiska. Każde drzewo było oglądane i spisywano z tych oględzin protokół i wykonywano dokumentacje zdjęciową. Na podstawie takich czynności wydawano decyzje zezwalająca lub odmowną. "" - skoro nie będą sie tym zajmować to co będą robić???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-02-21 17:14:07

    Do gosc: czy w artykule jest napisane,ze te osoby zajmują sie tylko i wylacznie sprawami dotyczącymi wydawania decyzji na usunięcie drzew???Kazda z tych osób nadzoruje conajmniej 1umowe na biezaca konserwacje dzielnicy, opiniuje inwestycje od strony ochrony środowiska, prowadzi projekty z funduszu partycypacyjnego....mało???jeszcze raz ponawiam zaproszenie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-02-21 19:19:18

    A co tu jest napisane? ""Do tej pory pozwoleniami na wycinkę zajmowały się trzy osoby w Wydziale Ochrony Środowiska. Każde drzewo było oglądane i spisywano z tych oględzin protokół i wykonywano dokumentacje zdjęciową. Na podstawie takich czynności wydawano decyzje zezwalająca lub odmowną. Jak wynika z moich informacji, w całym województwie Mazowieckim na razie takimi decyzjami zajmuje się siedmiu urzędników."" Szczególnie w kontekście że w całym województwie ma sie tym zajmować TYLKO 7 osób. Poza tym co może nadzorować kolejny urzędnik skoro jest ZGN i GGKO i Wydział infrastruktury i nie wiadomo jeszcze kto. Jak pamietam to znikoma ilość projektów z budżetu partycypacyjnego jest w WOŚ. Wiem że urzędnicy są jednymi z ""najbardziej zajętych"" ludzi w dzielnicy po prostu maja tyle roboty, że nie wiedzą gdzie włożyć ręce. Zapraszam do prywatnych firm gdzie pracę sie kończy, aż wszystko będzie na bieżąco zrobione - a nie jutro bo może poczekać. Tak to widać ze strony mieszkańców - jeżeli anonimie nie zrozumiałeś grzecznego przesłania to mogę to wyjaśnić dosadniej.Mieszkańcy mają poważne zastrzeżenia do pracy urządu dzielnicy i jest naprawdę niewiele komórek, które są prowadzone prawidłowo.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-02-21 23:44:23

    Proszę przeczytać ze zrozumieniem dokumenty organizacyjne Urzędu Miasta, Dzielnicy, ZGN-u i GGKO a może będzie Pan wiedział o czym Pan pisze. A tak na marginesie to czy Pan wie,że Marszałek będzie wydawać tylko te decyzje, które do końca 2015 r. Burmistrz "wydawał sam sobie" - tereny stanowiące własność m. st. Warszawy. Pozostałe Burmistrz wydaje po staremu. I zagadka matematyczna...w skali roku w Warszawie wydawanych jest około 10 000 decyzji na wycinkę, jeśli Marszałek miałby wydawać tylko decyzje dla Warszawy to jego 7 urzędników będzie wydawało po 6 decyzji dziennie każdy...czy to według Pana realne???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do