Reklama

Dzień bez samochodu ?

23/09/2016 17:32
22 września po raz kolejny obchodzono tak zwany „Dzień bez samochodu”
Szczytna i pożyteczna inicjatywa ,ale jak zwykle w naszym społeczeństwie odbył się ten dzień podobnie tak jak za dawnych lat -„Pomożecie? -pomożemy” i każdy robił swoje.
Inicjatywę tą uznaję za przejaw przerostu formy nad treścią.
Jesteśmy narodem przyzwyczajonym do głoszenia jedynie słusznej prawdy ,ale robiący w Realu zgoła wręcz przeciwnie.
Hasłami potrafimy zagrzewać innych do poświęceń i działania , a sami  po cichutku „dziobiemy sobie” swój grajdołek.
Potrafimy pięknymi słowami doradzać jak inni powinni pracować ,ale swoje poczynania ukrywamy w tajemnicy lub tworzymy mity swojej pracowitości. 
Wszyscy niby chcieli do Unii ale tylko „doić” ją ile się da ,na czasami mało potrzebne inwestycje.
Jak przychodzi partycypować w kosztach  uważamy ,że całe społeczeństwo powinno składać się na koszty zabawy i nauki w zarządzaniu paru prominentów.
Wracając do fikcji” Dnia bez samochodu” ,aż żal było patrzeć jak głosząc jakieś sukcesy w tym kierunku ośmieszamy się .
Ludzie zrobili się zbyt wygodni żeby  potrafić poświęcić się dla innych. Zawsze wolą to robić cudzymi rekami .
Na ulicach powinno być znacznie mniej samochodów , a tutaj było odwrotnie  -zauważyłem już mniej rowerzystów (niektórzy już miesiąc temu już zaczęli jeździć w kominiarkach i „kagańcach”) jakby była już zima.
W komunikacji miejskiej nie zauważyłem nadzwyczajnych tłoków.
Tak więc gdzie  zauważono jakieś święto ?
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do